Amerykański strzelec w Dąbrowie!

Działacze beniaminka TBL dokonali kolejnego transferu, który ma znacznie podnieść wartość zespołu. Do ekipy z Zagłębia dołączył Myles McKay, który zdążył już zwiedzić kilka lig europejskich.

Amerykanin to bardzo ciekawa postać jeśli chodzi o koszykarski życiorys. Występujący głównie jako rzucający obrońca zawodnik grał w pięciu państwach Starego Kontynentu, a dodatkowo posiada doświadczenie z rozgrywek uniwersyteckich w Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu od razu powinien stać się istotnym elementem polskiej drużyny, która tym samym jest coraz bliższa zamknięcia składu. Warto zaznaczyć, iż może także pełnić rolę rozgrywającego, zatem trener Wojciech Wieczorek będzie miał większe pole manewru przy ustalaniu składu.
[ad=rectangle]
Poważną przygodę z basketem obecnie 28-letni koszykarz rozpoczął na uniwersytecie Wisconsin. Po ukończeniu edukacji postanowił przyjąć ofertę USK Praga i w ten sposób znalazł się u naszych południowych sąsiadów.

Mimo różnic między stylem gry za Oceanem i w Europie mierzący 193 cm wzrostu McKay błyskawicznie zaadaptował się do nowych warunków, co oczywiście znalazło odzwierciedlenie w osiągnięciach. Stał się czołowym strzelcem całej Mattoni NBL zdobywając średnio ponad 20 punktów. Imponował przede wszystkim odwagą przy podejmowaniu decyzji, kreatywnością oraz zaangażowaniem.

Nie wytrzymał jednak długo w jednym miejscu. Jego karierę cechują raczej częste przenosiny. Następne przystanki to włoski San Severo, gdzie skosztował tylko zaplecza ekstraklasy, inny czeski klub - CEZ Nymburk, przedstawiciel amerykańskiej D-league Austin Toros, cypryjski APOEL Nikozja, turecki Pertevniyalu Stambuł, a nawet chiński Liaoning PanPan.

Ta egzotyczna wyprawa bynajmniej nie zaszkodziła umiejętnościom. Pokazują to wyczyny ze Szwajcarii. Tam spędził miniony sezon i trzeba przyznać, że przypomniał o sobie najlepiej jak potrafił. Pod trykotem ekipy Monthey został absolutną gwiazdą rozgrywek, ponownie zdobywając średnio więcej niż 20 „oczek”. Jeżeli tylko czuje się swobodnie na boisku, potrafi wręcz przesądzać o zwycięstwach.

Teraz przyszedł czas, by odkrył również Polskę. Wydaje się, że dąbrowianie dokonali właśnie najgłośniejszego transferu lata. Czy McKay potwierdzi wysokie recenzje?

Źródło artykułu: