To miał być wielki hit, z dużą dawką emocji i koszykówki na najwyższym europejskim poziomie. Jednak koszykarze Montepaschi nie pozwolili Lottomatice rozwinąć skrzydeł i ostatecznie mistrzowie Włoch pokonali wicemistrzów 88:68. Podopieczni Simone Pianigianiego od samego początku wrzucili drugi bieg i ruszyli do ofensywy. "Zieloni" nie zapomnieli jednak o defensywie. Dominacja Sieny nie podlegała najmniejszej dyskusji. Jasmin Repesa nie miał pomysłu na zatrzymanie świetnie spisującego się Krzysztofa Lawrynowicza. Litwin choć nominalnie występuje na pozycji silnego skrzydłowego coraz pewniej czuje się na obwodzie. W meczu z Lottomatiką oddał on aż 5 rzutów zza linii 6,25m, z czego aż 4 znalazły drogę do kosza. Gospodarze przegrali albowiem notorycznie pudłowali z dystansu - 1/16 za 3! W trykocie stołecznego teamu brylował Andre Hutson, który jako jedyny double-double (17 oczek, 11 zbiórek).
Armani Jeans Mediolan po falstarcie w końcu zaczyna wygrywać w LEGA Basket. Zawodnicy tej drużyny odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo. Tym razem podopieczni Piero Bucchiego ograli, przed własną publicznością, NGC Cantu 88:78. Pierwsza połowa to jednak zdecydowana przewaga na parkiecie przyjezdnych, którzy na przerwę schodzili z 6-punktową zaliczką. Jednak po zmianie stron gospodarze poprawili skuteczność, a to zaś sprawiło, że powoli zaczęli odrabiać straty. Kiedy już Armani wyszło na prowadzenie kontynuowało swój marsz po trzecią w tym sezonie wygraną. Ponownie najlepszym zawodnikiem mediolańskiego teamu był Mike Hall, lecz równie dobrze spisał się Richard Rocca Mason - obaj zdobyli po 19 oczek. Ten drugi był blisko double-double, ale do pełni szczęścia zabrakło mu tylko jednej zbiórki. W drużynie gości na pochwałę zasługiwał występ Herve Toure'a, autora 22 punktów.
Po raz drugi w tegorocznych rozgrywkach w złych humorach schodzili gracze Premiaty Montegranaro, którzy w Treviso musieli uznać wyższość tamtejszego Benettonu - 65:80. Podopieczni Oktay'a Mahmutiego narzucili swój styl gry już w pierwszej kwarcie tego pojedynku i bez większych problemów dominowali aż do ostatniej syreny. Bohaterem byłych mistrzów Włoch był Gary Neal, który wykazał się instynktem strzeleckich, zdobywając w sumie 19 punktów. Wtórował mu Sandro Nicević, który dorobek gospodarzy wzbogacił o 16 oczek, a także zebrał on 8 piłek. Bobby Dixon (Benetton), który w sezonie 2007/08 bronił barw Polpaku Świecie spędził na parkiecie 32 minuty i w tym czasie uzbierał 8 punktów oraz 4 zbiórki i tyleż samo asyst. W zespole z Montegranaro pierwsze skrzypce odgrywał Bryce Taylor (15 oczek).
Druzgocącej bo aż 22-punktowej porażki doznali koszykarze Fortitudo Bolonia. Zawodnicy Dragana Sakoty fatalnie rzucali z dystansu, w efekcie czego przegrali z Angelico Biellą 69:91. Gospodarzy do drugiego triumfu w LEGA Basket poprowadził Reece Gaines, który prócz 20 oczek zaliczył 6 asyst i 3 zbiórki.
LaFortezza Bolonia na własnym obiekcie odprawiła z kwitkiem Solsonikę Rieti - 74:64. Tym samym ekipa Matteo Boniciollegio awansowała w tabeli i obecnie znajduje się w ścisłej czołówce drużyn LEGA Basket, z bilansem 4 wygranych i 2 porażek. Najefektywniejszym koszykarzem gospodarzy był Earl Boykins, którego goście nie mogli zatrzymać. Ostatecznie Boykins swój festiwal strzelecki zakończył na 24 punktach.
Zawodnicy Carife Ferrary w tym sezonie ewidentnie upodobali sobie niespodzianki. Podopieczni Giorgio Valliego wcześniej pokonali Benetton Treviso. Tym razem łupem beniaminka padła ekipa Air Avellino. Początkowo nic nie zapowiadało jednak sukcesu gości, albowiem uczestnicy tegorocznej edycji Euroligi spisywali się w pierwszej połowie bardzo dobrze. Jednak w drugiej połowie gracze Zare Markovskiego stanęli w ataku, co skrzętnie wykorzystali koszykarze Carife, a w szczególności Harold Jamison, który zakończył zawody ze statystykami rzędu 21 oczek i 8 zbiórek.
Komplet wyników VI kolejki LEGA Basket:
Bancatercas Teramo - Eldo Caserta 89:82
Armani Jeans Mediolan - NGC Cantu 88:78
Lottomatika Rzym - Montepaschi Siena 68:88
Air Avellino - Carife Ferrara 66:70
Scavolini Spar Pesaro - Snaidero Cucine Udine 83:79
Benetton Treviso - Premiata Montegranaro 80:65
Angelico Biella - Fortitudo Bolonia 91:69
LaFortezza Bolonia - Solsonika Rieti 74:64