Paweł Leończyk w okresie wakacyjnym rehabilitował kolano po drobnym zabiegu, który przyszedł zaraz po zakończeniu sezonu. - Z moim zdrowiem jest już znacznie lepiej - podkreśla zawodnik, który w najbliższych rozgrywkach ma być jedną z głównych postaci w ekipie Dariusa Maskoliunasa.
[ad=rectangle]
- Pierwszy rok w Sopocie bardzo mi się podobał, bo spędzałem dużo minut na parkiecie. Zespół osiągnął dobry wynik. Liczę, że będziemy kontynuować tę dobrą współpracę - przyznaje zawodnik, który sezon 2013/2014 może zaliczyć do bardzo udanych. Leończyk średnio zdobywał 11,3 punktu oraz 5,8 zbiórki.
- Głód koszykówki jest naprawdę spory, bo od ostatniego meczu trochę czasu minęło. Nie ukrywam, że już czekam na spotkania, które przed nami w najbliższym czasie. Treningi treningami, ale mecze mają swoją wartość. Wtedy będę taki w pełni spełniony - zaznacza podkoszowy Trefla.
Sopocianie pierwsze sparingi rozegrają 4 i 5 września. Rywalem Trefla będzie AZS Koszalin. - Jestem w trakcie naprawdę mocnych treningów, ale one są niezbędne do tego, żeby być dobrze przygotowanym do sezonu. Nie ma co tego ukrywać. Trzeba się do tego przyłożyć, tak aby później zbierać owoce tej pracy. Później przyjdą efekty - ocenia Leończyk.