Hyży w Kwidzynie

- Już teraz jesteśmy w trakcie poszukiwań wysokiego, podkoszowego zawodnika. We wtorek ma do nas dołączyć Radosław Hyży - zapowiadał w wywiadzie udzielonym dla oficjalnej strony PLK Andrej Urlep - nowy trener Basketu Kwidzyn. Dziś obecność Hyżego w Kwidzynie jest już pewna.

Ten 31-letni polski zawodnik ma 203 cm wzrostu i gra na pozycji silnego skrzydłowego. Jest wychowankiem inowrocławskiego klubu SKS Kasprowicz. Był kilkakrotnie powoływany do Kadry Polski i miał okazję zagrać na Mistrzostwach Europy 2007. W najlepszym sezonie w swojej karierze (1999/2000 - w Unii Tarnów) miał średnią 18,7 pkt w meczu i był wówczas najlepszym snajperem w lidze. Ostatnie dwa lata spędził w Śląsku Wrocław, gdzie w poprzednim sezonie przebywał średnio na parkiecie 13 min., zdobywał 5,7 pkt i zaliczał 2,1 zbiórki. Od lutego tego roku zmagał się jednak z kontuzją - podczas lutowego meczu w Zgorzelcu z miejscowym Turowem Radosław Hyży złamał kość piszczelową. Dopiero po trzech miesiącach koszykarz wrócił na parkiet lecz rehabilitacja chorej nogi trwała jeszcze długo po zakończeniu sezonu. Wrocławski klub nie przedłużył kontraktu z tym koszykarzem na sezon 2008/2009 i choć byli nim zainteresowani szkoleniowcy zespołów z Sopotu oraz Koszalina, to ostatecznie Hyży do żadnej z tych drużyn nie trafił i pozostawał bez pracy.

We wtorek wiadomo już oficjalnie, że Radosław Hyży dołączył do treningów Basketu Kwidzyn. Zespół ten od poniedziałku trenuje pod okiem nowego szkoleniowca Adreja Urlepa, który dobrze zna Hyżego z czasów, kiedy pracował z nim w Śląsku. Prawdopodobnie zawodnik ten zadebiutuje w barwach Banku BPS Basket Kwidzyn już w jutrzejszym meczu z AZS-em Koszalin.

Komentarze (0)