Trener Gasper Okorna odmienił znacząco oblicze Czarnych. Przed rozpoczęciem rozgrywek Słupsk miał być pierwszą siłą w polskiej lidze zaraz po Turowie i Asseco. Początek nie był jednak dobry, Czarni grali w kratkę, spotkania fantastyczne przeplatali kompromitującymi porażkami.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja podopiecznych Wojciecha Kamińskiego. Włodarze klubu znakomicie "skomponowali” skład. Tak zgranego i dopasowanego zespołu nie było w Warszawie od dawna, o ile w ogóle kiedykolwiek był. Nie potrzebne są zmiany, atmosfera w zespole jest bardzo dobra, a kolejne zwycięstwa dodają zawodnikom tego, czego im na początku najbardziej brakowało – pewności siebie.
Polonia w poprzedniej kolejce pokonała 72:64 mistrza Polski Asseco Sopot. Znaczący wpływ na taki wynik miała dyspozycja Kevina Johnsona, który po kilku słabszych meczach wreszcie odzyskał formę z początku sezonu. Czarni Słupsk też są na fali wznoszącej, w minionym tygodniu wygrali 96:60 z coraz silniejszym ostatnio Górnikiem Wałbrzych.