Stelmet przed tym sezonem dokonał kilku ciekawych wzmocnień - do zespołu dołączyli m.in. Steve Burtt, Daniel Johnson, Chevon Troutman, czy ulubieniec publiczności - Quinton Hosley.
- Zbudowaliśmy całkiem ciekawą drużynę - podkreślił właściciel koszykarskiego Stelmetu Zielona Góra. Nie ukrywa on, że liczy na sporą widownię od pierwszych meczów w TBL.
[ad=rectangle]
- Myślę, że nasi kibice bardzo pragną tego, żebyśmy w końcu zaczęli grać. Nie ukrywamy faktu, że chcemy, żeby spora część kibiców od samego początku sezonu była obecna na naszych meczach - zaznaczył Janusz Jasiński.
Nam udało się dowiedzieć, że w najbliższym czasie nie są planowane żadne ruchy kadrowe. Działaczom zależy na tym, żeby kibice utożsamiali się z drużyną - dlatego tak mocno pracowano nad transferem Quinton Hosleya.
- Chcemy, żeby drużyna spełniła oczekiwania kibiców. Nie chcemy robić za dużo zmian. Chcemy, żeby fani mogli się z drużyną utożsamiać. Jeśli będą one konieczne, to będziemy je wprowadzać. Póki co, jesteśmy bardzo zadowoleni - ocenił Jasiński.