PGE Turów urządził sobie rzeź niewiniątek w Tarnobrzegu

PGE Turów urządził sobie rzeź niewiniątek. To nie był mecz, bo zgorzelczanie już w pierwszej rundzie znokautowali Jezioro Tarnobrzeg. To druga wygrana mistrzów Polski w tym sezonie.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

To nie było interesujące starcie. Tarnobrzeżanie od samego początku wyraźnie odstawali od drużyny Miodraga Rajkovicia, która pewnie i niechybnie zmierzała po zwycięstwo. Obrońcy tytułu szybko obnażyli ogromną słabość przeciwnika, czyli nie tylko mniejsze umiejętności czy węższą rotację, ale przede wszystkim fatalną postawę w obronie.

PGE Turów poszedł za ciosem i praktycznie po pierwszej połowie przypieczętował kolejne dwa punkty w tym sezonie. Zgorzelczanie w kolejnej odsłonie z łatwością przebijali się w strefę podkoszową. W pełni tego słowa dominowali, a Jezioro nie miało żadnych argumentów w defensywie. Dobry powrót po kontuzji notował Łukasz Wiśniewski, który był całkiem skuteczny, ale również aktywny.
Po przerwie doszło, czego można było się spodziewać, do strzelaniny. Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka wyraźnie poprawili się w ofensywie i dzięki temu dorównywali mistrzowi Polski, tyle że ten już nie musiał się tak wysilać. Wygraną miał w kieszeni, a o honor próbowali walczyć gospodarze. To im się nie udało, gdyż zielono-czarni byli nie do zatrzymania. W całym meczu ich skuteczność rzutów z gry wyniosła blisko 72 procent!

W zespole PGE Turowa wielu zawodników zagrało na wysokim poziomie - Tony Taylor miał znakomitą skuteczność, Damian Kulig był najskuteczniejszy w swojej drużynie, ale w ataku wyróżniał się też Nemanja Jaramaz.

W Jeziorze, podobnie jak na inaugurację rozgrywek, kadra była wąska, toteż zdobycz nie rozłożyła się na wielu zawodników. Tradycyjnie wszystko zależało od Amerykanów - Craiga Williamsa, Dominique'a Johnsona i Josha Millera. Wymieniony tercet uzbierał w sumie aż 62 punktów.

Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 83:119 (14:28, 20:32, 33:33, 16:26)

Jezioro: Williams 22, Johnson 22, Miller 20, Młynarski 8, Kozłow 6, Wysocki 5, Patoka 0, Pandura 0.

PGE Turów: Kulig 22, Taylor 19, Jaramaz 16, Moldoveanu 11, Nikolić 11, Chyliński 10, Collins 9, Wiśniewski 9, Zigeranović 8, Karolak 4, Gospodarek 0.

MVP meczu to...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×