Drużyna z Kutna, mimo kilku osłabień w sobotę spisała się znakomicie. Beniaminek pewnie pokonał ekipę ze Starogardu Gdańskiego, która okazała się jedynie tłem dla świetnie dysponowanego teamu trenera Jarosława Krysiewicza. Przypomnijmy, iż Polfarmex pokonał rywali 80:62.
[ad=rectangle]
- Premierowa wygrana w rozgrywkach TBL była wyjątkowym momentem dla drużyny i naszych kibiców. Ogromnie cieszymy się, że mogliśmy sprawić tyle radości, ale to dopiero początek sezonu i skupiamy się już na kolejnym rywalu - przyznał w rozmowie ze SportoweFakty.pl Hubert Pabian.
Zespół z Kutna pokazał, iż drzemie w nim spory potencjał. Świetnie spisali się dwaj Amerykanie: Kwamain Mitchell oraz Kevin Johnson, którzy zostali wybrali przez nasz portal do najlepszej Piątki 2. kolejki. - Mimo dotkliwej porażki na inaugurację sezonu, do kolejnego meczu podeszliśmy równie mocno zdeterminowani, jednakże wyeliminowaliśmy wiele błędów, które w kolejnych meczach nie miały prawa nam się przytrafić. Polpharma pozwoliła nam zagrać skuteczniej zarówno spod kosza jak i z dystansu, co przełożyło się na wyraźne zwycięstwo - zauważa skrzydłowy.
Humory w Kutnie z pewnością dopisują. Drużyna po bolesnej porażce z Rosą Radom pokazała, iż pierwszy pojedynek w lidze nie odzwierciedlał faktycznych możliwości beniaminka. - Podchodząc do meczu ze Starogardem nie myśleliśmy o ostatniej porażce, koncentrowaliśmy się, by jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością. Jako, że jesteśmy beniaminkiem, zdajemy sobie sprawę, że o wygrane na wyjazdach będzie bardzo ciężko, stąd też musimy być podwójnie zmotywowani w meczach na własnym parkiecie – analizuje 25-letni gracz
Hubert Pabian występuje w zespole Jarosława Krysiewicza już drugi sezon. W pierwszym, skrzydłowy znacznie przyczynił się do historycznego awansu Polfarmexu. W kolejnych rozgrywkach jednak koszykarz nie spędza tylu minut na parkiecie co w poprzednim sezonie.
- Absolutnie nie jestem zawiedziony tym faktem, gdyż przede wszystkim liczą się dwa punkty dopisane do naszego konta w tabeli. Obecne urazy w drużynie spowodowały, że zostałem przesunięty na pozycję niskiego skrzydłowego co jest dla mnie nową sytuacją. Staram się wywiązywać z zadań powierzonych mi przez trenerów jak najlepiej, jednak czas jaki spędzam na parkiecie zależy wyłącznie od decyzji szkoleniowców - tłumaczy sam zainteresowany.
Drużyna w okresie przygotowawczym rozegrała wiele spotkań z mocnymi drużynami. W najbliższej kolejce Polfarmex czeka jak do tej pory najtrudniejsze zadanie. Beniaminek rywalizować będzie w Zgorzelcu z mistrzem Polski. - Z pewnością jedziemy do Zgorzelca powalczyć z aktualnymi mistrzami Polski, ale przede wszystkim chcemy dobrze przepracować nadchodzący tydzień i pokazać lepszą postawę na parkiecie w stosunku do poprzedniego meczu - kończy Hubert Pabian