AZS Koszalin nie dał żadnych szans ekipie Trefla Sopot w sobotni wieczór. Akademicy drobne problemy mieli jedynie w drugiej kwarcie, ale później to oni dominowali w tym spotkaniu. Drugą połowę gospodarze wygrali 52:31! Aż pięciu zawodników zanotowało podwójną zdobycz - najwięcej oczek uzbierał Szymon Szewczyk - 17.
[ad=rectangle]
- Myślę, że zagraliśmy całkiem niezłe spotkanie w sobotni wieczór. Popełniliśmy mniej błędów niż w poprzednich meczach. Trener bardzo dobrze przygotował nas do tego pojedynku. Zrobiliśmy to, nad czym pracowaliśmy cały poprzedni tydzień - podkreśla Dante Swanson, rozgrywający AZS-u Koszalin, który w całym meczu zdobył 12 punktów i miał pięć asyst.
Goście w całym meczu popełnili aż 16 strat, na dodatek mieli aż o 15 zbiórek mniej od Akademików. Sam Szymon Szewczyk zanotował 10 zbiórek. - Wiedzieliśmy na kim mamy skupić swoją uwagę podczas tego pojedynku i jak niwelować ich mocne strony - przyznaje Swanson.
Koszalińska defensywa zatrzymała sopocian na 60 punktach, co jest świetnym wynikiem. Goście do kosza rzucali z 31-procentową skutecznością. - W tym meczu popełniliśmy znacznie mniej błędów w obronie niż w poprzednich spotkaniach. To zaowocowało tym, że goście zdobyli tyle punktów - dodaje Igor Milicić, szkoleniowiec Akademików.