Resovia Rzeszów w lidze przegrywa mecz za meczem. Rzeszowianie odstają od reszty zespołów pierwszej ligi. Resovia w pojedynku siódmej kolejki przegrali na własnym parkiecie 26:103 z ŁKS-em Łódź. Ten wynik obiegł cały kraj. Trudno się jednak temu dziwić skoro w tym spotkaniu gracze z Rzeszowa zagrali bez trzech podstawowych koszykarzy. To efekt ogromnych problemów finansowych Resovii. Wobec tego faktu trener środowego rywali Stali, Bogusław Wołoszyn ma bardzo trudne warunki pracy w obecnym sezonie. Kilka dni temu doszło do roszady w składzie. Z drużyną pożegnał się Zbigniew Doliński, a jego miejsce zajął Sebastian Balcerzak. Liderami rzeszowskiego zespołu są Mirosław Babiarz, Tomasz Włodarczyk czy Grzegorz Małecki. Resovia narzeka na brak dobrze grających młodzieżowców. W ostatniej ligowej potyczce gracze ze stolicy województwa Podkarpackiego przegrali na własnym parkiecie z AZS AWF Katowice 68:81.
Stalówka wygrała ostatnie ligowe spotkania pokonując na własnym parkiecie Zastal Zielona Góra 69:62. Koszykarze, trenerzy i kibice zielono-czarnych mają nadzieje, że Stalówka wyszła już z kryzysu i teraz tylko będzie lepiej. Szansa na kolejne zwycięstwo z Resovią jest duża, ale trener Stali, Bogdan Pamuła przestrzega przed zbytnim optymizmem: - To nie będzie spacerek. W każdym meczu trzeba walczyć, ponieważ wyniki bywają czasami zaskakujące. Trzeba popatrzeć jak to wszystko wygląda w tabeli. Resovia to teoretycznie najsłabszy zespół. My jednak musimy w każdym spotkaniu grać swoją koszykówkę. Jeśli jakiś zespół jest słabszy, to należy to wykorzystać jak to zrobił ŁKS właśnie z Resovią. Coraz lepiej ma się sytuacja kadrowa Stalowców, dobrze do zespołu wprowadzili się już nowi gracze i w końcu Stal gra, to co najlepiej potrafi.
Pojedynek z Resovią będzie miał dodatkowy smaczek. Naprzeciw siebie stanie ojciec i syn. Trenerem rzeszowian jest Bogusław Wołoszyn, ojciec koszykarza Stali, Michała Wołoszyna. Do tego do Stalowej Woli z Rzeszowa przed sezonem przyszedł Karol Szpyrka. - To przeciwnik jak każdy inny. Nie można mieć sentymentów do żadnego zespołu - stwierdził młody koszykarz Stalówki. W barwach Resovii gra Mirosław Babiarz, który wychowywał się w hutniczym grodzie i tutaj uczył się gry w koszykówkę m.in. pod okiem obecnego trenera swojego zespołu.
Stal Stalowa Wola – Resovia Rzeszów / śr 26.11.2008 godz. 18.00