Wcześniej wystąpił w 9 meczach spędzając na parkiecie średnio 11 minut. Zawodnik z USA w tym czasie zdobywał 4,8 punktów, notował po jednej zbiórce i asyście.
- W obecnej sytuacji nie mogłem zapewnić Aaronowi wielu minut gry w każdym meczu. Obaj doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu, by przesiadywał na ławce rezerwowych. Zawodnik ma podobno ofertę z innego klubu więc nie możemy mu blokować możliwości rozwoju - wyjaśnia Andrzej Kowalczyk, trener Atlasa Stali na łamach oficjalnej strony drużyny.
Źródło artykułu: