Paweł Zmarlak: Sytuacja diametralnie się nie zmieniła
Dąbrowianie zakończyli rok 2014 pierwszą domową wygraną, co poprawiło ich sytuację w tabeli. - Zamiast skupiać się na tabeli, powinniśmy postarać się o kolejne zwycięstwa - powiedział Zmarlak.
Triumf w spotkaniu ze Śląskiem był dla Zagłębiaków przełomowy, po sześciu domowych meczach udało im się bowiem odczarować własny parkiet, dzięki czemu następny pojedynek w Hali "Centrum" będzie wiązał się z mniejszą presją. - Do każdego meczu trzeba podejść z pełną koncentracją. Jednak nie ma co ukrywać, że zwycięstwo było potrzebne - nie tylko nam, ale również kibicom, którzy byli z nami pomimo wcześniejszych porażek - zaznaczył.
W najbliższym pojedynku MKS podejmować będzie Asseco Gdynia, legitymujące się bilansem siedmiu zwycięstw i sześciu porażek. Dąbrowscy koszykarze mają nakreślony cel na tę konfrontację. - Asseco to kolejny wymagający przeciwnik, więc nic się nie zmienia - musimy wyjść i zagrać na sto procent możliwości, innej opcji nie ma. Postaramy się zrobić wszystko, aby kibice mogli fetować z nami następne zwycięstw - powiedział Zmarlak.
Triumf nad Śląskiem może okazać się dla MKS-u przełomowy. Czy po tym zwycięstwie dąbrowianie odważniej spoglądają w górę tabeli? - Wygraliśmy jeden mecz, więc sytuacja diametralnie się nie zmieniła. Zamiast skupiać się na tabeli, powinniśmy postarać się o kolejne zwycięstwa - zaznaczył.
Spotkanie pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a Asseco Gdynia odbędzie się w sobotę 3 stycznia. Początek został zaplanowany na godzinę 18.