Paweł Zmarlak: Sytuacja diametralnie się nie zmieniła

Dąbrowianie zakończyli rok 2014 pierwszą domową wygraną, co poprawiło ich sytuację w tabeli. - Zamiast skupiać się na tabeli, powinniśmy postarać się o kolejne zwycięstwa - powiedział Zmarlak.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
Mijający rok 2014 był dla MKS-u Dąbrowa Górnicza przełomowy, zespół znalazł się bowiem w ekstraklasie. Występy w najwyższej klasie rozgrywkowej od początku nie były łatwe, beniaminek pierwsze, historyczne zwycięstwo odniósł w czwartej kolejce, pokonując 109:101 Jezioro Tarnobrzeg. Natomiast na premierowy domowy triumf przyszło dąbrowianom czekać aż do dwunastej kolejki, gdy niespodziewanie wygrali 87:78 z WKS Śląskiem Wrocław.
Dla zagłębiowskiej drużyny było to udane zakończenie roku 2014, gdyż mecz trzynastej kolejki z AZS-em Koszalin został przełożony na 13 stycznia nowego roku. - Dzięki temu można było trochę się zregenerować - przyznał Paweł Zmarlak, jednocześnie podkreślając, że dłuższa przerwa nie zaszkodzi postawie zespołu.

Triumf w spotkaniu ze Śląskiem był dla Zagłębiaków przełomowy, po sześciu domowych meczach udało im się bowiem odczarować własny parkiet, dzięki czemu następny pojedynek w Hali "Centrum" będzie wiązał się z mniejszą presją. - Do każdego meczu trzeba podejść z pełną koncentracją. Jednak nie ma co ukrywać, że zwycięstwo było potrzebne - nie tylko nam, ale również kibicom, którzy byli z nami pomimo wcześniejszych porażek - zaznaczył.

W najbliższym pojedynku MKS podejmować będzie Asseco Gdynia, legitymujące się bilansem siedmiu zwycięstw i sześciu porażek. Dąbrowscy koszykarze mają nakreślony cel na tę konfrontację. - Asseco to kolejny wymagający przeciwnik, więc nic się nie zmienia - musimy wyjść i zagrać na sto procent możliwości, innej opcji nie ma. Postaramy się zrobić wszystko, aby kibice mogli fetować z nami następne zwycięstw - powiedział Zmarlak.

Triumf nad Śląskiem może okazać się dla MKS-u przełomowy. Czy po tym zwycięstwie dąbrowianie odważniej spoglądają w górę tabeli? - Wygraliśmy jeden mecz, więc sytuacja diametralnie się nie zmieniła. Zamiast skupiać się na tabeli, powinniśmy postarać się o kolejne zwycięstwa - zaznaczył.

Spotkanie pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a Asseco Gdynia odbędzie się w sobotę 3 stycznia. Początek został zaplanowany na godzinę 18.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×