Nowa Amerykanka w Lublinie
Pszczółka AZS UMCS ma nową zawodniczkę. Jest nią 23-letnia Asya Bussie. Amerykanka mierzy 1,93 m i gra na pozycji środkowej. Jest absolwentką West Virginia University.
- Mam nadzieję, że Asya Bussie będzie lepsza lub równie dobra co Chelsea Poppens. Liczę na to, że szybko wkomponuje się w zespół i będzie ważną zawodniczką w drużynie trenera Szewczyka - mówi prezes AZS UMCS Dariusz Gaweł.
Jest też druga dobra wiadomość - Angel Robinson zostaje w zespole. Klub przedłużył z nią kontrakt do końca sezonu. Amerykanka od początku gry w Pszczółce AZS UMCS się spisywała dobrze. W 5 rozegranych spotkaniach Robinson zdobywała średnio 17.2 punktu, miała 6.6 zbiórek i do tego 4 asysty.
- Angel jest takim dobrym duchem zespołu. Szybko się do niego wkomponowała i dużo daje z siebie na boisku. Angażuje się w grę po obu stronach parkietu. Pokazała, że może być liderką drużyny - wyjaśnia decyzję o przedłużeniu umowy trener Krzysztof Szewczyk.
Po dwóch miesiącach przerwy do Polski wraca także Dara Taylor. Amerykanka 8 listopada w meczu z Wisłą Can-Pack Kraków złamała nogę i musiała wrócić do USA, aby tam wyleczyć kontuzję. Już w najbliższym meczu ma być do dyspozycji szkoleniowca.
Koszykarki Pszczółka AZS UMCS na ligowe parkiety powracają 7 stycznia. Wtedy też w lubelskiej hali MOSiR zmierzą się z Artego Bydgoszcz. Przypomnijmy, w pierwszym starciu między tymi drużynami lepsze okazały się bydgoszczanki, które wysoko wygrały u siebie 91:41. Mecz Pszczółka AZS UMCS - Artego Bydgoszcz rozpocznie się o godzinie 18:00.