Ruch toruńskich działaczy jest sporym zaskoczeniem. Dwa tygodnie temu do grodu Kopernika przyleciała LaToya Williams wraz ze swoją rodziną. Wydawało się, że podpisanie kontraktu z tą koszykarką to jedynie kwestia czasu. Zresztą, większość warunków umowy była już ustalona. W międzyczasie zawodniczka zmieniła agenta i do parafowania umowy ostatecznie nie doszło.
[ad=rectangle]
Jednak na sam koniec okna transferowego, które w TBLK zamykało się 15 stycznia o godzinie 16:00, Energa Toruń zgłosiła środkową do rozgrywek. Nową Katarzynką zostanie Amber Harris. Mierząca 195 cm wzrostu zawodniczka w grodzie Kopernika pojawi się dopiero na przełomie stycznia i lutego.
Dwudziestosiedmioletnia środkowa ma za sobą długą i udaną karierę akademicką, która zaowocowała bardzo wysokim, czwartym numerem w drafcie WNBA 2011. Koszykarka przez trzy sezony była rezerwową w Minnesota Lynx, wraz z tym zespołem została mistrzynią WNBA! Jej europejska kariera zamyka się w występach dla dwóch klubów: tureckiego Besiktasu i izraelskiego Elitzur Ramla.
Amber Harris przez dłuższy czas reprezentowała kluby z ligi koreańskiej. W bieżącym sezonie rozegrała pięć spotkań dla KEB Hanabank Bucheon. Jej statystyczne średnie z tego okresu to 8 punktów i 5 zbiórek. Zawodniczka tej klasy może okazać się ogromnym wzmocnieniem Katarzynek. Jednak aktualna dyspozycja koszykarki stanowi swego rodzaju znak zapytania.