Issac Wells zostaje w Wikanie do końca sezonu, nie ma tematu Cesnauskisa

Jak udało się nam dowiedzieć, [tag=48232]Isaac Wells[/tag] zostaje w Wikanie Start do końca sezonu. W Lublinie nie ma za to tematu ściągnięcia Mantasa Cesnauskisa.

W poprzednim tygodniu na testy do ekipy Wikany Startu Lublin przyjechał amerykański zawodnik, Isaac Wells, który mierzy 203 cm i z powodzeniem może występować na pozycji silnego skrzydłowego, jak i środkowego. Gracz miał kilka dni na to, aby przekonać do siebie działaczy lubelskiego klubu. Trener Paweł Turkiewicz wraz z władzami Wikany decyzję podjęli już we wtorek.

[ad=rectangle]

Zawodnik związał się umową z klubem do końca obecnego sezonu i zagra w piątek przeciwko Enerdze Czarnym Słupsk. W zespole będzie grał w koszulce z nr 6.

W latach 2004-2007 grał w lidze NCAA w zespole Arkansas State. Przez trzy sezony rozegrał 91 spotkań, w których spędzał na parkiecie średnio ponad 30 minut i rzucał średnio 13 punktów.

W ostatnim czasie Amerykanin grał w Algierii, gdzie reprezentował barwy CSC Constantine. Wcześniej Wells występował w lidze cypryjskiej, szwajcarskiej oraz włoskiej. W sezonie 2012/2013 grał on w zespole Apoelu na Cyprze. Wystąpił w 29 meczach, w których przeciętnie zdobył 10,4 punktu i 5,2 zbiórki.

Poszukiwania "jedynki". Nie będzie Cesnauskisa

W Lublinie trwają także poszukiwania zawodnika, który wspomoże Bryona Allena na pozycji numer "jeden". Na pewno nie będzie to Mantas Cesnauskis, który jest po prostu za drogi dla ekipy z Lubelszczyzny. O zmianach w drużynie będziemy informowali na bieżąco.

Komentarze (0)