Sobotni mecz z Chemat Basket Konin powinien być dla polkowiczanek lekkim łatwym i przyjemnym. Na Dolny Śląsk bowiem przyjeżdża drużyna, która zajmuje miejsce w samym ogonie ligowej tabeli. Na piętnaście rozegranych dotychczas pojedynków drużyna Daliusa Ubartasa wygrała tylko jeden. Nomen omen było to zwycięstwo w ostatniej kolejce nad Pszczółkami z Lublina (73:63).
[ad=rectangle]
Czy ekipę z Konina stać na sprawienie sensacji na parkiecie wicemistrzyń Polski? Bardzo wątpliwe. Choć w pierwszym spotkaniu obu drużyn, rozgrywanym na początku listopada Chemat Basket sprawił sporo problemów faworyzowanym rywalkom. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wygraną Pomarańczowych trzema oczkami. Najwięcej krwi podopiecznym Arkadiusza Rusina napsuła wtedy Aaryn Ellenberg Wiley. Mierząca 167 cm Amerykana rzuciła 30 pkt, przy znakomitej, prawie 70 procentowej skuteczności.
Być może dla klubu z województwa Wielkopolskiego wkrótce nadejdą lepsze czasy. Tuż po rozpoczęciu nowego roku włodarze Chemat Basket zdecydowali się zakontraktować kilka nowych koszykarek. Po trzy mecze zdążyły już rozegrać Gloria Brown, Renee Taylor oraz Inesa Visgaudaite. Dwie pierwsze (Amerykanki) zaprezentowały się z dobrej strony, natomiast Litwinka już nieco słabiej (17 punktów w trzech konfrontacjach). Do zespołu dołączyła też 29-letnia Czarnogórka, Ana Baletić. Koszykarka ta powinna być sporym wzmocnieniem podkoszowej strefy konińskiego teamu.
Tymmczasem w Polkowicach liżą rany po zmaganiach w finałowym turnieju Pucharu Polski. Wprawdzie Pomarańczowe odpadły w półfinale z faworyzowaną drużyną Wisły Can Pack Kraków, to wysoka 25 punktowa porażka na pewno nie przynosi chluby ekipie CCC.
W szeregach wicemistrzyń Polski trzy spotkania ma już za sobą Nikki Greene. Wysoka środkowa z USA pokazała, że posiada potencjał i może okazać się ważną kartą w talii trenera Arkadiusza Rusina. Dla Greene będzie to pierwszy mecz przed polkowicką publicznością.
CCC Polkowice - Chemat Basket Konin / sobota 31.01.2015, godz 17:45