Pawła Kowalskiego zabrakło w ostatnim spotkaniu z Polfarmexem Kutno. Okazuje się, że kapitan Wikany Startu Lublin nabawił się kontuzji. Pierwotnie wydawało się, że uraz nie będzie taki groźny, ale gracza przez jakiś czas nie będziemy oglądali na ligowych parkietach.
[ad=rectangle]
Badanie USG wykazało naderwanie mięśnia płaszczkowatego łydki. Powrót zawodnika do treningów planowany jest za około 10 dni, więc jego występ przeciwko ekipie Polskiego Cukru Toruń nie wchodzi w grę.
Kowalski wystąpił w siedmiu spotkaniach w tym sezonie. Średnio na parkiecie spędzał ponad cztery minuty - w tym czasie notował 0,4 punktu i 0,9 zbiórki.