- Myślę, że ten mecz naprawdę mógł się podobać. Był zacięty i rozstrzygnął się w ostatnich sekundach. To jest sport - raz się wygrywa, raz przegrywa - dość lakonicznie stwierdził na pomeczowej konferencji Damian Kulig, który był najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Turowa Zgorzelec. Reprezentant Polski zdobył 19 punktów (3/12 za dwa, 2/3 za trzy), dokładając 10 zbiórek, co złożyło się na double-double.
[ad=rectangle]
Mistrzowie Polski dość niespodziewanie już na ćwierćfinale zakończyli swój udział w Pucharze Polski. Podopieczni Miodraga Rajkovicia nie potrafili sobie poradzić z naporem Energi Czarnych. Słupszczanie od samego początku dyktowali warunki, narzucając bardzo wysokie tempo. W takiej grze świetnie czuli się amerykańscy obwodowi słupszczan - Jerel Blassingame i Kyle Shiloh. W pewnym momencie prowadzili już 33:24, ale później do głosu powoli zaczęli dochodzić mistrzowie Polski.
- Trzeba oddać Blassingameowi, że zagrał bardzo dobre spotkanie, był jednym z kluczowych zawodników tego meczu - przyznał Tony Taylor, rozgrywający PGE Turowa.
Po przerwie ton rywalizacji zaczął nadawać PGE Turów, ale pod koniec trzeciej partii wiele się zmieniło. Najpierw ważny rzut trafił Michał Nowakowski, a następnie Drago Pasalić i Jerel Blassingame nie dali za wygraną, wskutek czego ekipa Donaldasa Kairysa odżyła i wyszła ze sporych tarapatów.
Na początku ostatniej kwarty słupszczanie mieli już osiem punktów przewagi i wydawało się, że spokojnie dowiozą to prowadzenie do samego końca. Przysłowiowy drugi bieg włączyli jednak zgorzelczanie, którzy stopniowo zaczęli odrabiać straty. W samej końcówce zbliżyli się nawet na 83:84, ale rzut na zwycięstwo Mardyego Collinsa okazał się niecelny. - Staraliśmy się wygrać to spotkanie, ale niestety ta sztuka się nam nie udała - dodał Kulig.
Dla zgorzelczan była to już trzecia porażka z rzędu na polskich parkietach. - Wracamy teraz do domów i będziemy mieli chwilę na odpoczynek. Musimy się zregenerować i solidnie przygotować się do kolejnych spotkań. Życzę Enerdze Czarnym Słupsk powodzenia w dalszej fazie tego turnieju - zaznaczył zawodnik.