UTEX ROW Rybnik w ubiegłym tygodniu rozczarował i po bardzo słabym meczu uległ we własnej hali INEI AZS Poznań. - Było to nasze najgorsze spotkanie w tym sezonie. Zagrałyśmy bardzo słabo zarówno w obronie, jak i w ataku. Dopadł nas chyba jakiś kryzys, który bardzo szybko chciałybyśmy zażegnać - mówiła po meczu z poznaniankami Nataliya Trafimava. Czy rybniczanki zdołały się odbudować w ciągu tygodnia i solidnie przygotować się do meczu w Jeleniej Górze? Na przeszkodzie w optymalnym przygotowaniu się na mecz z pewnością stanęły kontuzje i urazy.
- Nie dość, że przegraliśmy w słabym stylu, to jeszcze dopadła nas plaga urazów. Na problemy narzekały Ola Chomać, Natalia Trafimava podkręciła kostkę w meczu z INEĄ, a o Magdzie Radwan nawet nie wspomnę, która została staranowana w ostatnim meczu i ma do dziś problemy z kręgosłupem - mówi przed meczem trener UTEX ROW Mirosław Orczyk.
Na domiar złego na czwartkowym treningu urazu doznała amerykańska środkowa rybnickiego zespołu Kasha Terry, która po zderzeniu z jedną z koleżanek doznała kontuzji szczęki.
Zbawieniem dla rybnickiego zespołu może okazać się powrót na parkiet doświadczonej Agnieszki Jaroszewicz, która doszła już do siebie po kontuzji ścięgna Achillesa i w Jeleniej Górze najprawdopodobniej pojawi się już na parkiecie.
W obozie jeleniogórskim przed meczem z Rybnikiem panuje spokój, a wszyscy patrzą na pojedynek z rybniczankami z umiarkowanym optymizmem. Wszystko to dlatego, że udanie udało się zakończyć konfrontacją z brzeską ekipą Cukierków Odry w Pucharze Polski, pomimo braku w składzie amerykańskich koszykarek Ryan Coleman i Hollie Merideth. To właśnie te zawodniczki są kluczowymi postaciami swojego zespołu. Coleman jest w bieżącym sezonie jedną z najlepszych koszykarek całej Ford Germaz Ekstraklasy. Amerykanka notuje na swoim koncie średnio 17,8 punktu, co daje jej pozycję lidera w klasyfikacji strzelców. Merideth zabezpiecza natomiast walkę na tablicach, co może okazać się kluczem w walce z rybnicką drużyną.
Obok wspomnianej dwójki Amerykanek z pewnością trzeba zwrócić uwagę na byłą rybniczankę Magdalenę Skorek. Reprezentacyjna rzucająca już nie raz pokazała w tym sezonie, że potrafi pociągnąć swój zespół do wygranej. Skorek jednak w ostatnim czasie narzekała na uraz, jednak w środowym spotkaniu Pucharu Polski spędziła na parkiecie aż 35 minut.
W ubiegłym sezonie rybniczanki w Jeleniej Górze niespodziewanie uległy akademiczkom. Czy tym razem będzie podobnie i hala jeleniogórska pozostanie poza zasięgiem rybnickich koszykarek?
Początek spotkania pomiędzy Finepharmem AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra a UTEX ROW Rybnik zaplanowano na sobotę na godzinę 19:15.