W dwóch ostatnich latach Polska Liga Koszykówki wraz z czeską federacją wspólnie organizowały Mecz Gwiazd. Pierwsze takie spotkanie odbyło się we Wrocławiu, drugie w Pardubicach. Mówiło się, że obie strony nadal będą kontynuować współpracę, ale ostatecznie do trzeciej edycji nie doszło. Dlaczego?
[ad=rectangle]
- Nie ukrywam, że nieco zawiodłem się formułą meczu polsko-czeskiego. O ile spełniał on swoją formułę, jeśli graliśmy w Polsce, ale w Czechach w ogóle nie miał powodzenia. W Polsce to wydarzenie przeszło bez echa. Wyciągnęliśmy z tego wnioski - mówi nam Jacek Jakubowski, prezes Polskiej Ligi Koszykówki.
W tym sezonie działacze Polskiej Ligi Koszykówki większą uwagę poświęcili na rozgrywki Pucharu Polski, który został rozegrany w zupełnie innej formule, niż to było w ubiegłych latach. Triumfatorem okazał się Stelmet Zielona Góra.
Za rok Mecz Gwiazd ma wrócić do kalendarza imprez. Co ciekawe działacze PLK mają już nawet przygotowaną formułę. Ma być to mecz pomiędzy polskimi zawodnikami, a najlepszymi graczami zagranicznymi. - W tym roku nie będzie Meczu Gwiazd, nie ma go w terminarzu. Nie ukrywam, że zastanawiamy się, co z tym faktem zrobić w najbliższych dwóch sezonach. Mamy już pomysł na nową formułę. Byłby to mecz polskiej kadry z najlepszymi zawodnikami zagranicznymi. Taki chcemy obrać kierunek - dodaje Jakubowski.
- W tym roku postawiliśmy akcent na Puchar Polski. Myśleliśmy o tym, aby już w tym roku rozegrać mecz pomiędzy polską kadrą a zawodnikami zagranicznymi, ale z różnych powodów się na to nie zdecydowaliśmy. Wrócimy do tego w kolejnym sezonie - zaznacza prezes PLK.
Za dwa lata nastąpi kompletna reorganizacja rozgrywek. Reprezentacje narodowe będą rywalizować ze sobą cały rok, a nie tylko latem. Co to oznacza? - W 2017 roku zmieniają się kalendarze rozgrywek. Wówczas będą tylko cztery "okienka" w trakcie sezonu. Puchar Polski będzie na pewno rozgrywany, ale trudno powiedzieć, co będzie z Meczem Gwiazd - dodaje Jakubowski.