Tuż przed końcem drugiej kwarty, chorwacki center Olympiakosu Piresu, Nikola Vujcić otrzymał idealne podanie kilka metrów od kosza. Oddał celny rzut, podwyższając wynik spotkania na 43:28 i udał się do obrony. W tym momencie jednak, kibice w Hali Pokoju i Przyjaźni w Pireusie powstali z miejsc i zaczęła się owacja na stojąco, bowiem 30-letni środkowy zdobył swój dwutysięczny punkt w najbardziej prestiżowych rozgrywkach europejskich - Eurolidze.
Vujcić jest piątym koszykarzem w obecnej dekadzie, który osiągnął ten wyjątkowy pułap. Przed Chorwatem uczynili to bowiem: Argentyńczyk Luis Scola, Amerykanie Marcus Brown i J.R. Holden, a także Słoweniec Jaka Laković. Ten ostatni dołączył do tego zacnego grona nieco ponad miesiąc temu.
Środkowy Olympiakosu to jeden z najlepszych graczy w Europie na swojej pozycji. Przez osiem lat gry w Eurolidze, koszykarz dwukrotnie się sięgnął po mistrzostwo tych rozgrywek z zespołem Maccabi Tel Awiw. W Izraelu rozegrał sześć pełnych sezonów. Wcześniej zaś przez rok grał w ASVEL Villeurbanne, do którego trafił ze swojego klubu-matki - KK Split. W swojej karierze Vujcić trzykrotnie był wybierany do pierwszej piątki Euroligi, a dwukrotnie do drugiej. Jest najwyższym (211 cm) koszykarzem, który znalazł się w najlepszej piątce asystujących, podczas gdy sezon 2006/2007 zakończył będąc w najlepszej dziesiątce wśród rzucających, asystujących i blokujących, a także wygrał rywalizację zbiórek! Gdyby tego było mało, do Chorwata należą jedyne w historii Euroligi dwa triple-double - 11 punktów, 12 zbiórek i 11 asyst przeciwko Prokomowi w listopadzie 2005 oraz 27 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst w meczu z Olimpiją Lublana kilka tygodni później.