Rosa na piątkowy mecz już z Urosem Mirkoviciem
Do składu radomskiej drużyny na spotkanie z beniaminkiem powraca serbski skrzydłowy. Na parkiecie ostatni raz mogliśmy go oglądać niespełna miesiąc temu.
Piotr Dobrowolski
Ostatni raz Uros Mirkovic wystąpił w ligowym spotkaniu niecały miesiąc temu. Dokładnie 7 marca, w meczu z dąbrowskim MKS-em, przebywał na parkiecie niepełna 14 minut, zdobywając 2 punkty. Od tamtej pory nie oglądaliśmy go w trykocie Rosy. Nie mógł pomóc kolegom w trzech bardzo ważnych konfrontacjach - ze Śląskiem, AZS-em i Asseco. Najbardziej odczuwalny był brak Serba w przegranych potyczkach z wrocławianami i koszalinianami. Być może z nim w składzie radomianie odnieśliby zwycięstwo. W Gdyni było już lepiej.
Czy zawodnik wydajnie pomoże kolegom w pojedynku z beniaminkiem? O tym przekonamy się w piątkowy wieczór.