Chevon Troutman zostaje w Stelmecie. Jasiński: To była bardzo trudna decyzja

W piątek Chevon Troutman został odwieszony i wraca do zielonogórskiego zespołu. - To była bardzo trudna decyzja - przyznał Janusz Jasiński.

Amerykanin przed tygodniem został zawieszony przez włodarzy Stelmetu Zielona Góra po tym, jak zawodnik został przyłapany przez policję jadąc samochodem pod wpływem alkoholu. Teraz Chevon Troutman wraca do drużyny. - To była bardzo trudna decyzja, także pod względem wizerunkowym. Konsultowaliśmy ją ze sponsorem tytularnym, radą nadzorczą, trenerem, zawodnikami. Stwierdziliśmy, że chcemy dać Chevonowi szansę. Tym bardziej, że mamy teraz wielki tydzień, okres świąteczny. Chevon przeprosił za swój błąd, rozumie, co zrobił - skomentował Janusz Jasiński na łamach basketzg.pl.

[ad=rectangle]

Odwieszenie Troutmana oznacza, że zawodnik może zagrać w najbliższym meczu zielonogórskiej ekipy. W sobotę podopieczni Saso Filipovskiego zagrają na wyjeździe z Polfarmeksem Kutno. - Długo rozmawialiśmy ze sztabem szkoleniowym. Wszyscy byli za tym, żeby Chevon został z nami. Podobnie wypowiadała się drużyna. Konsultowaliśmy się także z socios, którzy uczestniczyli w specjalnym głosowaniu. Ostateczna decyzję podjęła rada nadzorcza, która była właściwie jednogłośna - dodał właściciel Stelmetu Zielona Góra.

O ile za Amerykaninem są już problemy sportowe, to nadal nie zostały rozwiązane jego kłopoty prawne. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i zmuszanie policjanta do odstąpienia od czynności służbowych Troutmanowi grozi do trzech lat więzienia.

źródło: basketzg.pl

Komentarze (72)
tajniak81
5.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
WSTYD I HAŃBA !!! To sie nazywa budowa wizerunku !!! O dawaniu przykładu najmłodszym już nie wspomnę !!! WSTYD I HAŃBA !!! Mógł kogoś zabić na ulicy lub chodniku !!! WSTYD I HAŃBA !!! 
lacov
5.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pijany czy trzeźwy i tak za wiele nie wnosi do gry :) dobry ruch JJ tylko trudności w tej decyzji nie widzę, po prostu musiał zostać :) 
avatar
DonZG
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zabawne... Tyle głosów krytyki w kraju alkoholików, damskich bokserów po alkoholu, kierowców na podwójnym gazie i innej patologii alkoholowej. 
10lew
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak om ma grać u nas to ja nie idę na mecz. Pijaków nie chcę oglądać. Sportowiec Pijak ? Trzeba go sprawdzić alkomatem . 
avatar
Kibicka27
3.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniec świata! Pijaczki na parkiecie. Nie mam litości dla pijanych kierowców. Dla mnie to skandal. Następnym razem kogoś zabije.