Twarde Pierniki szukają nowego trenera

Polski Cukier Toruń rozpoczął poszukiwania trenera, który poprowadzi drużynę w następnym sezonie. Skład drużyny ma się opierać na zawodnikach występujących dotychczas w ekipie Twardych Pierników.

Polski Cukier Toruń zakończył cały czas trwające rozgrywki TBL na dziewiątej pozycji. Taka lokata została przyjęta w grodzie Kopernika w umiarkowanym optymizmem. Jednak zarząd zdecydował się nie przedłużać swojej współpracy z dotychczasowym trenerem drużyny, Miliją Bogiceviciem.- W żadnym wypadku nie chcemy przedstawiać tego wydarzenia, jako zwolnienie trenera Miliji Bogicevicia. W kontrakcie był zapis, który mówił o przedłużeniu umowy z trenerem w przypadku awansu drużyny do fazy play-off. Do tego nie doszło i po prostu nie zdecydowaliśmy się na podpisanie nowego kontraktu. Nie chcemy też, aby sam trener czuł się zwolniony. Byliśmy nowi w ekstraklasie, trener Bogicević był w niej już od kilku lat i wniósł coś do klubu. Za to mu dziękujemy – powiedział w rozmowie z naszym portalem Ryszard Szczechowiak
[ad=rectangle]
Podpisanie kontraktu z nowym trenerem jest priorytetem działaczy toruńskiego klubu. Jednak nie oznacza to, że negocjacje z zawodnikami zostaną wstrzymane do czasu podpisania kontraktu z nowym szkoleniowcem. - Jest ogólna strategia, która zakłada zatrzymanie dużej części obecnego składu. Oczywiście to, kto zostanie zależy od prowadzonych rozmów, w tym tych o kwestiach finansowych - wyjaśnił dyrektor sportowy toruńskiego klubu.

Twarde Pierniki nie mają w tym momencie wybranej osoby, która obejmie funkcje pierwszego trenera. Torunianie dopiero rozpoczynają negocjacje z różnymi kandydatami Niewykluczone, że z ogłoszeniem nazwiska nowego szkoleniowca będą musieli poczekać do momentu, gdy ten zakończy swoją pracę w aktualnym sezonie. - Rozpoczynamy prace nad poszukiwaniem nowego szkoleniowca, ponieważ nie robiliśmy nic w tej kwestii przed zakończeniem sezonu oraz decyzją o rozstaniu z Miliją Bogiceviciem. Trudno określić, kiedy ogłosimy nazwisko nowego trenera. Zależy nam, aby było to jak najszybciej. Część szkoleniowców w tym momencie cały czas rywalizuje w fazie play-off i nie podejmie ostatecznej decyzji - zakończył były trener AZS-u Elany Toruń, który prowadził zespół pod koniec lat 90-tych.

Komentarze (6)
--.night.--
3.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RYCHU JEDZ DO STANOW.. ZAWSZE PRZYWIOZLAES JAKIES KOTY.. ateraz graja koedianci a nie maerykanie w toruniu, 
barakuda
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
maniek1989
1.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miejmy nadzieje że nowy trener bedzie z charyzmą i będzie potrafił czytać grę (chodzi o branie czasu jak rywal odjeżdża) bo Bogicevic miał z tym problem. 
avatar
Ziomuś 30
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na moje to Szczechowiaka powinni zwolnić od razu