PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk
Trzeba przyznać, że słupszczanie w wielkim stylu awansowali do półfinału. Już w trzech meczach udało im się odprawić Śląsk Wrocław, co mozna uznać za spory sukces. Sęk w tym, że Energa Czarni są wyraźnie osłabieni. W ich szeregach zabraknie jednego z liderów - Karola Gruszeckiego, który był nie tylko najlepszym Polakiem w swojej drużynie, ale w ogóle jednym z najlepszych w Tauron Basket Lidze.
W tej sytuacji wyraźnie rosną notowania PGE Turowa. Zgorzelczanie w naszym redakcyjnym typowaniu zgarnęli niemal wszystkie głosy. Tylko jedna osoba postawiła na wygraną słupszczan i to po pięciomeczowej batalii. Pozostali najczęściej wskazywali na awans do finału mistrza Polski, który miałby się rozprawić z przeciwnikiem w czterech spotkaniach.
[ad=rectangle]
Rzeczywiście, to bardzo prawdopodobny scenariusz. Prawdopodobny, bo zespół Miodraga Rajkovicia dysponuje szeroką kadrę, w ćwierćfinale nie napotkał na żadne trudności, wreszcie nie stracił żadnego kluczowego gracza. Nie można odmówić ekipie Donaldasa Kairysa ambicji, ale Jerel Blassingame będzie potrzebował mocnego wsparcia, aby postawić się obrońcom tytułu.
W sezonie zasadniczym PGE Turów dwukrotnie wygrał z Czarnymi. Najpierw u siebie 87:80, a potem w Słupsku 85:67. Słupszczanie okazali się za to minimalnie lepsi w Gdynia Basket Cup, czyli Pucharze Polski. Niemniej nie ulega wątpliwości fakt, że karty będzie rozdawał przygraniczny klub. Jeśli zgorzelczanie zagrają na wysokim poziomie, to rywale mogą jedynie pomarzyć o finale.
Typ SportoweFakty.pl: 3:1 [nextpage]Stelmet Zielona Góra - Rosa Radom
Radomianie w kapitalnym stylu zameldowali się w półfinale. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zachwycili energią, walecznością i skutecznością swoich poczynań. Chyba nikt nie spodziewał się, że uda im się tak łatwo wyeliminować AZS Koszalin. Ba, to przecież akademicy byli faworytami i mieli w garści spory atut w postaci przewagi parkietu.
Rosa wyskoczyła ze świetną formą, ale kto wie, czy przerwa w play-off nie wybije ich z rytmu. W każdym razie ten zespół ma sporo atutów. Jednych z nich jest świetna ofensywa, napędzana przez duet Mike Taylor - Danny Gibson. Amerykanie potrafią napędzić tak drużynę, że ta gra po prostu rewelacyjnie. Zresztą dalej mamy w pamięci mecz z PGE Turowem Zgorzelec, kiedy to ten duet rozbił mistrza Polski.
[ad=rectangle]
Nic dziwnego, że notowania zawodników Kamińskiego stoją wysoko. Trzy osoby w naszej redakcji typują awans do półfinału radomian. Jeden z nich wskazał nawet wygraną w serii już w czterech meczach, co - powiedzmy sobie szczerze - byłoby wielkim zaskoczeniem. Bo mimo wszystko faworytem w tej parze jest Stelmet.
Wicemistrzowie Polski napotkali na nieco większy opór ze strony przeciwnika w ćwierćfinale. Zielonogórzanie awansowali do półfinału jako ostatni, wygrywając serię z gdyńskim Asseco po czterech potyczkach. Można powiedzieć, że dopiero, ale z drugiej strony widać było, iż gracze Sasy Filipovskiego chcą to zrobić jak najmniejszym kosztem. Za takie zachowanie zapłacili sporą cenę.
Stelmet ma jednak naprawdę mocną kadrę. Największym atutem drugiej drużyny sezonu zasadniczego jest szczelna defensywa. Zresztą najlepsza w całej lidze. Nie jest łatwo się przez nią przebić, a przecież wicemistrzowie mają jeszcze sporo opcji w ofensywie. Co prawda niektórzy koszykarze zawodzą, ale wielu z nich potrafi eksplodować bądź też wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów w ważnym momencie.
Aż osiem osób typowało u nas wygraną zespołu z Winnego Grodu. Nikt nie wierzy jednak, że Stelmet przejdzie przez półfinał gładko. Najczęściej pojawiał się wynik 3-2 dla wicemistrza. To oznacza, iż Rosa postawi spory opór. Czy faktycznie tak będzie? W sezonie zasadniczym był remis (1-1), a w Pucharze Polski lepsi okazali się wicemistrzowie.
Typ SportoweFakty.pl: 3:2
Rosa to.ciężki przeciwnik dodatkowo niesiony sukcesem z ćwierćfinału. Mimo Czytaj całość