Rosa Radom chce grać w pucharach

Działacze Rosy Radom chcą aby w kolejnym sezonie ich zespół wystąpił w europejskich pucharach. - Jesteśmy gotowi - przekonuje Przemysław Saczywko, prezes klubu.

Rosa Radom drugi rok z rzędu znalazła się w strefie medalowej. W poprzednim sezonie podopieczni Wojciecha Kamińskiego zajęli czwarte miejsce, przegrywając w "małym finale" z Treflem Sopot. Teraz w półfinale przegrywają 0:1 ze Stelmetem Zielona Góra, ale wciąż mają szansę na odwrócenie losów rywalizacji i zagrania w ścisłym finale.

[ad=rectangle]

Działacze klubu myślą już powoli o kolejnym sezonie. Na dniach zostanie przedłużony kontrakt z Wojciechem Kamińskim na kolejne trzy lata. Władze Rosy chcą jednak pójść dalej. Zamierzają wystawić zespół do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Warunek jest jednak - sukces sportowy w postaci zdobycia medalu.

- Jeżeli wywalczymy medal, to zagramy. W tym sezonie tylko medal definiuje grę w pucharach. Chcemy wiązać grę w europejskich pucharach z sukcesem sportowym. W przyszłości może ta sytuacja się zmieni. Uważamy, że gra w Europie jest naturalnym krokiem do rozwoju klubu. Chcemy iść do przodu - mówi nam Przemysław Saczywko, prezes klubu.

Działaczy interesują nawet występy w Eurochallenge Cup. Do tej pory polskie kluby nie chciały grać w tych rozgrywkach. Ten fakt nie przeszkadza jednak władzom Rosy. - To dalej są europejskie rozgrywki. Grają tam świetni zawodnicy, na czele z Michałem Ignerskim. Tam nie ma słabych drużyn. Warto grać w tym pucharze - zaznacza Saczywko.

Źródło artykułu: