Bilans 16-66 osiągnięty w sezonie regularnym przez Minnesotę Timberwolves sprawił, że Leśne Wilki przystępowały do loterii draftu z największymi szansami na wylosowanie pierwszego wyboru. To co "wypracowali" sobie w ciągu 82 spotkań, w połączeniu z odrobiną szczęścia, sprawiło, że Wolves dostali to, na co najbardziej liczyli.
To pierwsza w długiej historii zespołu wygrana podczas loterii draftu. Niemniej jednak wkrótce będziemy oglądać obok siebie trzy kolejne jedynki wybierane na przestrzeni trzech ostatnich lat. Anthony Bennett dwa lata temu nieoczekiwanie trafił do Cleveland Cavaliers, rok później szczęście znów uśmiechnęło się do Kawalerzystów i swój kolejny pierwszy wybór wykorzystali na Andrew Wigginsa. Obaj trafili do Minnesoty w wyniku wymiany, w której do Cavaliers powędrował Kevin Love.
[ad=rectangle]
Zadowoleni mogą być również włodarze Los Angeles Lakers, bowiem zespół przystępował do loterii z czwartym najgorszym bilansem, ale dzięki loterii przesunął się o dwa miejsca wyżej. Lakers od ponad 30 lat nie wybierali z tak wysokiego miejsca.
Jako trzeci w drafcie wybierać będą Philadelphia 76ers, na czwarte miejsce spadli New York Knicks, a TOP5 zamknęli Orlando Magic.
Draft 2015 odbędzie się 25 czerwca na Brooklynie.
Kolejność TOP 14 draftu:
1. Minnesota Timberwolves
2. Los Angeles Lakers
3. Philadelphia 76ers
4. New York Knicks
5. Orlando Magic
6. Sacramento Kings
7. Denver Nuggets
8. Detroit Pistons
9. Charlotte Hornets
10. Miami Heat
11. Indiana Pacers
12. Utah Jazz
13. Phoenix Suns
14. Oklahoma City Thunder