Marcus Ginyard kontynuuje swoją przygodę w Europie. Wicemistrz Polski ze Stelmetem Zielona Góra oraz były zawodnik Anwilu Włocławek, podpisał właśnie kontrakt z zespołem Hermine Nantes Atlantique - francuskim drugoligowcem.
[ad=rectangle]
- Cieszę się bardzo, że mogę dalej grać w Europie. Ostatni sezon był dla mnie bardzo trudny, ale wierzę, że we Francji będzie lepiej, niż w Grecji - powiedział 28-letni zawodnik.
Zeszły sezon Ginyard zaczął w Westchester Knicks, w barwach którego rozegrał 18 spotkań. Ostatecznie jednak na końcówkę sezonu niski skrzydłowy wrócił na Stary Kontynent wiążąc się kontraktem z Panioniosem Ateny. W greckim klubie nie zagrał jednak ani minuty - obie strony nie dogadały się co do transferu - i wrócił do Stanów Zjednoczonych.
- Trafiłem do ligi greckiej w trudnym czasie i przez to straciłem kilka miesięcy. Teraz chcę, by było inaczej. Mam nadzieję, że w Nantes czeka mnie ekscytujący sezon - dodaje Ginyard.
W sezonie 2012/2013 Amerykanin notował dla Anwilu Włocławek przeciętnie 12,3 punktu i 4,2 zbiórki. Rok później, w 23 meczach dla Stelmetu uzyskiwał średnio 6 punktów i 2,9 zbiórki.