Marcin Piechowicz: Chcę grać tak, jak potrafię

Marcin Piechowicz zostaje na kolejny sezon w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. - Nie myślałem o tym, żeby zmieniać otoczenie - mówi nam zawodnik.

Marcina Piechowicza obowiązywała umowa z MKS-em Dąbrowa Górnicza na kolejny sezon, więc zawodnik miał wolną głowę od spraw kontraktowych. - Zgadza się. Miałem ważną umowę i nawet nie myślałem o tym, żeby zmieniać otoczenie. Jest mi tutaj dobrze i mam nadzieję, że w nowym sezonie jeszcze bardziej rozwinę się jako zawodnik - mówi nam rozgrywający.

[ad=rectangle]

W minionych rozgrywkach 22-letni zawodnik wystąpił w 26 meczach, w których przeciętnie notował 5,6 punktu i 1,8 asyst. Gracz nie ukrywa, że w kolejnym sezonie chce znacząco poprawić swoje statystyki.

- W nowym sezonie chciałbym zapomnieć o wszystkim, co było wcześniej i przystąpić do sezonu z czystą głową. Mam nadzieje, że moja gra na boisku poprawi się i będę w stanie pomóc drużynie w takim stopniu, jakiego od siebie oczekuję. Chcę być bardziej agresywny, brać więcej na swoje barki, pomimo że będziemy mieli świetnych zawodników w drużynie. Chcę grać, tak jak potrafię to robić, a niekoniecznie to pokazywałem - zaznacza Piechowicz.

Marcin Piechowicz: Chcę grać lepiej
Marcin Piechowicz: Chcę grać lepiej

Zawodnik uporał się z pewnymi kłopotami zdrowotnymi i już jest w trakcie przygotowań do nowego sezonu. - Pierwszym etapem było wyleczenie się z kontuzji z poprzedniego sezonu. Już uporałem się z większością z nich i zacząłem treningi koszykarskie. Staram się trenować nad tym, co jest w moim wykonaniu gorsze i liczę, że to zaprocentuje w sezonie - zapewnia.

Działacze z Dąbrowy Górniczej są w trakcie budowy drużyny na kolejny sezon. Dokonano całkiem ciekawych transferów - Jakuba Dłoniaka, Piotra Pamuły i Todda O'Briena. - Zostaje z nami kilka starych nazwisk, dochodzą nowe postacie, które na pewno pomogą nam osiągnąć sukces w przyszłych rozgrywkach. Wszystkie dotychczasowe transfery oceniam na duży plus i nie mogę doczekać się nowego sezonu - kończy zawodnik.

Źródło artykułu: