Póki co PGE Turów Zgorzelec ma w składzie dwóch zagranicznych zawodników. Jako pierwszy umowę z wicemistrzem Polski podpisał Amerykanin Damontre Harris, kilka dni temu kontrakt parafował Serb Jovan Novak. Wkrótce zaciąg koszykarzy spoza Polski w klubie ma jednak się powiększyć - na celowniku znalazł się Daniel Dillon.
[ad=rectangle]
Mierzący 193 cm wzrostu Australijczyk gra jako combo guard i w ostatnich trzech latach grał w lidze rumuńskiej. W kraju, który stał się bardzo modnym kierunkiem z ligi polskiej tego lata, koszykarz grał w zespole CSM Oradea.
W ostatnim sezonie Dillon był najważniejszym i najlepszym zawodnikiem swojego klubu. Spędzając na parkiecie średnio 33 minuty w 26 meczach, notował średnio 15,1 punktu, 6,5 asysty i 5,8 zbiórki. W rozgrywkach EuroChallenge Australijczyk spisywał się tylko nieco słabiej - 13,8 punktu, 4,4 asysty i 4,2 zbiórki w pięciu spotkaniach.
Po odejściu Michała Chylińskiego, trener Piotr Ignatowicz poszukiwał zawodnika na pozycji numer dwa z możliwością rotowania również jako playmakera. Dillon spełnia oba wymagania.
Choć po ostatnich przygodach z kangurami .....