Od piątku do niedzieli zespół Mike'a Taylora rywalizował na turnieju w Hamburgu. Biało-Czerwoni z dobrej strony pokazali się jedynie w pierwszym dniu, kiedy to pewnie pokonali Turcję 83:73. Wydawało się, że Polacy pójdą za ciosem w kolejnych dniach i odniosą następne zwycięstwa. Tak się jednak nie stało i do domu wracamy tylko z jednym wygraną, ale za to z dużym bagażem doświadczeń.
[ad=rectangle]
Amerykański szkoleniowiec ma jednak coraz mniej czasu na to, aby poprawić grę zespołu i przede wszystkim wyeliminować proste błędy po obu stronach parkietu.
Polacy po turnieju w Hamburgu otrzymali dwa dni wolnego i w Bydgoszczy spotkają się w środę. Kadrowicze rozjechali się do domów. Członkowie sztabu szkoleniowego udali się z kolei do swoich klubów (poprowadzą treningi zespołów, które przygotowują się do nowego sezonu).
Od piątku zespół Biało-Czerwonych rozpocznie rywalizację na turnieju w Bydgoszczy. Polacy zaczną od meczu z Islandią, w sobotę zmierzą się z Belgią, a w niedzielę z Libanem.