Aaron Cel - dzień, na który czekał

Poniedziałkowe spotkanie z reprezentacją Trójkolorowych będzie szczególne dla Aarona Cela, który urodził się w Orleanie i dorastał we Francji. Teraz występuje jednak z koszulką z orzełkiem na piersi.

Aaron Cel świetnie zna się z francuskimi koszykarzami. W młodzieżowych reprezentacjach występował m.in. z Nando De Colo, z kolei w Le Mans Sarthe Basket grał z Nicolasem Batumem. W internecie furorę zrobił wpis Batuma na Twitterze, który pochwalił Cela za występ w meczu z Olympiacosem Pireus. Wówczas jeszcze zawodnik Stelmetu Zielona Góra przyznał, że jest w stałym kontakcie z gwiazdą reprezentacji Francji.

- Nicolas to mój bardzo dobry przyjaciel. Grałem z nim przez cztery lata we Francji. Czasami dzwonimy do siebie na skype. Zaczynaliśmy razem w Le Mans jako juniorzy. Razem podpisaliśmy kontrakt zawodowy. On miał wówczas 18 lat, a ja 19. Co ciekawe, ja rzucałem może więcej punktów, z kolei on był bardziej wszechstronny. Było widać, że ma ogromny talent. Vincent Collet dał mu sporo minut i on bardzo szybko się rozwinął. Jak miał 19 lat - to on pofrunął do NBA, a ja dalej zostałem we Francji  - mówił kilka miesięcy temu Cel.

Nowy gracz AS Monaco swego czasu chętnie opowiadał o przyjaźni z koszykarzem z najlepszej ligi świata, czy reprezentacji Trójkolorowych. Teraz Cel nieco dystansuje się do całego tematu. Na ostatnim treningu polskiego zespołu przed meczem grzecznie odmówił wywiadu, mówiąc, że jest zmęczony opowiadaniem o kadrze Trójkolorowych.

Aaron Cel zagra przeciwko Francji
Aaron Cel zagra przeciwko Francji

Na pewno jest to dla niego wyjątkowy dzień, bo koszykarsko dorastał właśnie we Francji. Tam uczył się koszykarskiego rzemiosła. W 2011 roku przyjechał do Polski i podpisał umowę z PGE Turowem Zgorzelec. Zakotwiczył w naszym kraju na dłużej. Z jego usług postanowiła skorzystać polska federacja. Pojawiła się taka furtka, ponieważ jego rodzice byli Polakami.

W 2014 udało się doprowadzić sprawę do samego końca. W zeszłym roku w zespole Mike'a Taylora był jedną z głównych postaci. W walny sposób przyczynił się do wywalczenia awansu na EuroBasket.

- Uwielbiam Aarona Cela. Świetnie mi się z nim pracuje. Uważam, że dobrze pasuje do naszego zespołu. Wiele cennych umiejętności wnosi w nasze szeregi. Wiem, że zawodnicy bardzo lubią z nim grać. Wiem, że jest podekscytowany meczem z Francją, ale jego serce jest w Polsce i z naszym zespołem - mówi szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Karol Wasiek z Montpellier

Komentarze (0)