Bez wątpienia najważniejsza postać reprezentacji Litwy na EuroBaskecie 2015 to Jonas Valanciunas. W środowym meczu przeciwko Estonii Jonas Kazlauskas, trener Litwinów, nie będzie mógł skorzystać z usług swojego asa.
Powodem absencji Valanciunasa jest choroba, z którą zawodnik zmaga się już od wtorku. - Po wtorkowym treningu Jonas zmagał się z bardzo wysoką temperaturą. Od wczoraj leży w łóżku i przyjmuje lekarstwa. Mamy dużą nadzieję, że będzie w stanie wybiec na parkiet w czwartek - komentuje sytuację lekarz Vytenis Trumpickas serwisowi "delfi.it". - Robimy wszystko, żeby zbić temperaturę i postawić go na nogi. Zobaczymy, jak zareaguje jego organizm - dodaje.
Litwini po dosyć niespodziewanej porażce z Belgami, nie mogą sobie już pozwolić na wpadkę celując w pierwsze miejsce w grupie D. W środę aktualni wicemistrzowie Europy zagrają z Estonią i tutaj nie powinni mieć żadnych problemów. We wtorek natomiast czeka ich rywalizacja z Czechami, którzy również są zainteresowani pierwszą lokatą.
Strata Valanciunasa to ogromny problem dla reprezentacji Litwy. 23-letni środkowy w dotychczasowych meczach notował na swoim koncie średnio 19,7 punktu i 10 zbiórek będąc zdecydowanym liderem swojego zespołu.
