- To było coś niesamowitego. Atmosfera była znakomita - zgodnie potwierdzali koszykarze Trójkolorowych po zakończeniu spotkania. Francuzi w 1/8 finału mistrzostw Europy dość łatwo rozprawili się z Turcją, wygrywając 76:53.
Zwycięstwo podopiecznych Vincenta Colleta oklaskiwało z trybun stadionu Stade Pierre-Mauroy'a 26135 kibiców. Żadne spotkanie koszykarskie rozgrywane pod dachem nie przyciągnęło tylu fanów. Do tej pory najlepszy wynik osiągnięto w marcu 2014 roku. Wówczas w Belgrad Arena na meczu Pucharu Europy zgromadziło się 24232 osób.
Warto wspomnieć o tym, że stadion Stade Pierre-Mauroy, który na co dzień służy drużynie piłkarskiej z Lille, jest bardzo uniwersalny, ponieważ na nim mogą odbywać się także inne wydarzenia - m.in. mecze siatkówki, koszykówki, czy tenisa.
Wszystko z racji tego, że obiekt wyposażony jest w rozsuwany dach, ale także ma możliwość schowania murawy. W 2014 roku były tutaj rozgrywane finałowe spotkania Pucharu Davisa pomiędzy Francją i Szwajcarią. Na trybunach pojawiło się 27 tysięcy widzów.
Duża frekwencja na meczu Polaków
Ponad 21 tysięcy fanów oglądało spotkanie Polski z Hiszpanią. Kibice w zdecydowanej większości wspierali Biało-Czerwonych, gwiżdżąc na podopiecznych Sergio Scariolo.
Single-game record attendances in the modern EuroBasket era: pic.twitter.com/O7PygjPd74
— Sportando (@sportando) wrzesień 12, 2015
[b]Karol Wasiek z Lille
[/b]