Nr 1 Draftu NBA zostanie zwolniony? Bennett na wylocie z Minnesoty

Maciej Kwiatkowski 22 Września 2015, 07:48

Agent Anthony'ego Bennetta od kilku tygodni naciskał na Minnesotę Timberwolves, aby zacząć rozmowy dotyczące wykupienia kontraktu lub zagwarantować Bennettowi większe minuty gry w przyszłym sezonie. Dziwny warunek, zwłaszcza że Bennett jest dotychczas ogromnym rozczarowaniem. Timberwolves dodali latem do składu nr 1 Draftu 2015 centra Karla Anthony'ego Townsa oraz skrzydłowych Serba Nemanję Bjelicę i Chorwata Damjana Rudeza - wszyscy oni mogą znaleźć się w rotacji przed Bennettem.

Jeżeli dojdzie do wykupienia umowy Bennetta, to ten trafi na listę waivers. Jego wart 5,80 mln dolarów kontrakt stanie się wówczas przedmiotem licytacji. Przejąć mogą go jednak tylko Philadelphia 76ers, Portland Trail Blazers i Cleveland Cavaliers, którzy mają wyjątek od wymiany. Teoretycznie możliwość zdjęcia Bennetta z listy waivers mają też Utah Jazz, o ile wcześniej pozbędą się dwóch niegwarantowanych umów.

Kluby, które mogą przejąć jego kontrakt, będą musiały do 31 października podjąć decyzję o tym czy wykorzystać opcję Bennetta na sezon 2016/17. Ta opcja jest warta aż 7.3 mln dolarów. Jeżeli jej nie wykorzystają, to Bennett z dniem 1 lipca 2016 stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem.

Wstępnie zainteresowani Bennettem są Toronto Raptors, jedyny kanadyjski klub w NBA. Raptors będą musieli jednak zaczekać, aż Bennett stanie się najpierw niezastrzeżonym wolnym agentem. Nastąpi to dwa dni po tym, gdy oficjalnie zostanie zwolniony, a jego kontrakt przejdzie przez listę waivers nieruszony.

Bennett był jednym z najgorszych zawodników NBA na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów, po tym jak Cleveland Cavaliers - konkretnie zwolniony już Generalny Menedżer Chris Grant - niespodziewani wybrali go z nr 1 Draftu 2013. Przez dwa pierwsze lata kariery Bennett rozegrał w NBA tylko 1556 minut, mając kłopoty z kontuzjami i utrzymaniem wagi.

Mierzący 201 cm silny skrzydłowy po fatalnym, debiutanckim sezonie został w sierpniu 2014 roku przehandlowany razem z Andrew Wigginsem do Minnesoty, w zamian za Kevina Love'a. W Timberwolves spisywał się lepiej, ale pozostał minusowym graczem po obu stronach boiska.