W dwóch ostatnich sezonach Tomasz Andrzejewski reprezentował barwy BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Przed obecnymi rozgrywkami jego usługami zainteresowali się nawet działacze Anwilu Włocławek, ale ostatecznie 36-letni zawodnik wylądował w warszawskiej Legii.
Gracz nie dokończył ostatnich rozgrywek z powodu kontuzji. W drugim meczu półfinałowym pomiędzy Stalą i Legią, gracz źle upadł na parkiet i uszkodził więzadła poboczne przyśrodkowe. Andrzejewski w okresie wakacyjnym przechodził żmudną rehabilitację i nie był zdolny do treningów i gry.
Zawodnik nie wystąpił w żadnym sparingu warszawskiej drużyny. Zresztą urazy były zmorą podopiecznych Michała Spychały. Co chwilę któryś z graczy wypadał ze składu ze względu na kontuzje. W ostatnim czasie poważnego urazu nabawił Bartłomiej Ornoch, którego przerwa najprawdopodobniej wyniesie trzy miesiące.
Andrzejewski z kolei jest już zdrowy i zdolny do treningów i meczów. Być może wystąpi w spotkaniu II kolejki. Warszawianie na wyjeździe zagrają z GKS-em Tychy.