Po raz trzeci prezentujemy nasze zestawienie najsłabszych koszykarzy kolejki Tauron Basket Ligi i po raz trzeci mamy zupełnie inny skład! Co warte podkreślenia, każdy wyróżniony zawodnik jest z innego klubu.
Mimo że wrocławianie zdołali wygrać w Sopocie, to nie sposób powiedzieć, aby Amerykanin dołożył się do tego sukcesu. Wszystko przez to, że zagrał słabo. Heath ani nie wypadł dobrze jako rozgrywający, ani też jako rzucający. W obu elementach zawiódł, a przy tym popełnił kilka błędów. Obraz całości jest zatem kiepski, stąd też jego obecność w najsłabszej piątce.