- Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego gra prostą koszykówkę, która w głównej mierze oparta jest na pick&rollach. Starają się te dwójkowe akcje realizować. One kończą się rzutem z dystansu albo podaniem pod kosz. Tak to wygląda. W defensywie stosują krycie indywidualne, ale są także wstawki obrony strefowej. Musimy być na to przygotowani - tak drużynę BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski ocenia David Dedek.
Słoweński szkoleniowiec AZS-u Koszalin, który do swojej dyspozycji będzie miał wszystkich zawodników - poza Chaissonem Allenem. Amerykanin w dalszym ciągu narzeka na problemy ze zdrowiem.
- Ze zdrowiem zawodników jest już coraz lepiej. Szymon Łukasiak wrócił do nas po kontuzji stawu skokowego, ale widać, że nie jest jeszcze w 100 procentach gotowy do gry - komentuje Dedek.
W sobotę koszalinianie na wyjeździe po dramatycznym spotkaniu przegrali z Polfarmexem Kutno. Goście odrobili w drugiej połowie ponad dziesięciopunktową przewagę, ale w dogrywce lepsi okazali się podopieczni Jarosława Krysiewicza.
David Dedek widzi sporo mankamentów w drużynie. Co należałoby poprawić jak najszybciej?
- Nadal gramy za wolno. Nie przemieszczamy się do ataku w ten sposób, jaki wymagam od zawodników. Musimy także popracować nad zbiórką w ofensywie. Mamy nad czym pracować w najbliższych tygodniach - przyznaje.
[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]