Całkiem nieźle w tegorocznych rozgrywkach greckiej ESAKE radzi sobie drużyna Kavali. Beniaminek z dorobkiem 5 zwycięstw oraz 9 porażek zajmuje obecnie 11 lokatę w tabeli. Jednak pozycja ta z całą pewnością może być zdecydowanie lepsza, bowiem różnice punktowe pomiędzy 7 a 11 miejscem są niewielkie. Włodarze klubu tuż po rozpoczęciu rundy rewanżowej, zdecydowali się dokonać wzmocnienia. Z klubem związał się świetnie znany z występów na polskich parkietach, amerykański obrońca - Torrell Martin. Tym samym grecki team zrezygnował z zakontraktowania Geralda Fitcha, który do tej pory grał dla Uniwersytetu Kentucky.
Martin zanim trafił na polskie parkiety występował w lidze NCAA. Przed 4 lata reprezentował barwy Uniwersytetu Winthrop Eagles. Był tam jednym z liderów drużyny. W Europie po raz pierwszy pojawił się w 2007 roku. Związał się wówczas z ekipą Śląska Wrocław. Od samego początku stał się czołowym ogniwem tego zespołu. Notował on średnio na swoim koncie 10,2 punktu, 5,4 zbiórki oraz 1,5 asysty. Najlepszy występ zaliczył w wygranym pojedynku z drużyną Prokomu Sopot, kiedy to rzucił rywalom 25 punktów. Martin jednak dość często borykał się z kontuzjami.
Amerykański obrońca, który z powodzeniem może również występować w roli niskiego skrzydłowego, bieżący sezon rozpoczął na parkietach tureckiej TBL. Ostatnio reprezentował barwy Kepezu Bld Antalya. Pojawił się na boisku w 15 meczach. Notował średnio na swoim koncie 13 punktów, a także 6,7 zbiórki. Jego była drużyna zajmuje obecnie odległe 14 miejsce w tabeli. Spośród 16 dotychczasowo rozegranych spotkań, zdołała wygrać zaledwie 4.
na Instagramie 
na Facebooku 
