Będzie wielka wymiana w Stelmecie BC? Bost do Turcji, Hodge wraca?!
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na dniach doczekamy się zmian personalnych w zespole mistrza Polski - Stelmetu BC Zielona Góra. Spekuluje się, że drużynę ma opuścić Dee Bost, a do Winnego Grodu wróci z kolei Walter Hodge.Już od kilkunastu dni trwa saga pt. "powrót Waltera Hodge'a do Tauron Basket Ligi". Początkowo mowa była o zespole King Wilków Morskich Szczecin, który za wszelką cenę chce zatrudnić klasowego rozgrywającego. Klub przedstawił Portorykańczykowi nawet dwie oferty, ale na tę chwilę transfer 29-letniego zawodnika na Pomorze Zachodnie jest kwestią zamkniętą. W międzyczasie do gry o Hodge'a włączył się... Stelmet BC Zielona Góra.
Początkowo wydawało się, że do transferu nie dojdzie, bo solidne weto postawił Saso Filipovski, szkoleniowiec mistrzów Polski. - Hodge jest tutaj gwiazdą, jego koszulka wisi pod sufitem. Dla mnie to dobry zawodnik, ale teraz, po dwóch miesiącach, robić zmiany? Rozumiem, gdybyśmy przegrali kilka spotkań, w polskiej lidze mielibyśmy bilans 0-4, a mamy 4:0. System i zespół działa jak domino - gdy zabierze się jeden element, wszystko może upaść - mówił słoweński trener w minionym tygodniu.
Transakcja wiązana?
We wtorek turecki twitter od samego rana podaje, że Dee Bost jest coraz bliżej ustalenia warunków z Trabzonsporem Basketbol, klubem, z którego trafił do Zielonej Góry. Jest to nieco zaskakująca informacja, bo Amerykanin jest pewnym punktem Stelmetu BC zarówno w rozgrywkach Euroligi, jak i Tauron Basket Ligi. Wcześniej nie mówiło się o jego odejściu.
Zdecydowanie częściej padało za to nazwisko J.R. Reynoldsa, który w ostatnim meczu ligowym nabawił się kontuzji i nie będzie dostępny przez najbliższe dwa tygodnie.
Transfer Bosta do Turcji oznaczałby, że w jego miejsce mistrz Polski ściągnąłby Waltera Hodge'a, który wciąż pozostaje bez klubu.
- Wszystko dzieje się bardzo szybko. Mam kilka ofert - informuje nas Portorykańczyk.
-
Zgorzelecki Pelican Zgłoś komentarz
zdecydowanie trzeba wybrać tego pierwszego. Doprowadzi Was daleko, fenomenalny trener. Do Hodge'a nic nie mam, ale sądzę, że to nie ten moment na powrót. -
barakuda Zgłoś komentarz
będzie musiał nad swoimi emocjami zapanować. Tak przynajmniej sądzę. Nadal uważam pomysł zmian w składzie za mało szczęśliwy w sytuacji gdy zespół tak naprawdę gra dobrze. Istnieje przysłowie, że lepsze jest wrogiem dobrego. Biore jednak pod uwagę, decydujący być może fakt, że JJ i ogólnie zarząd wiedzą więcej, mają wszystkie dane i być może podjeli jedyna możliwą decyzję. My możemy jedynie dywagować i opierać się na domysłach i przypuszczeniach. Dlatego powątpiewać możemy ale już krytykować to raczej nie. -
dziadek60 Zgłoś komentarz
15# została zastrzeżona dla WH i tylko on może z tym numerem grać. Nie rozumiem dlaczego koszulka pod sufitem miałaby być jakąś niezręcznością... -
JDW21 Zgłoś komentarz
koszulką pod dachem? Bo chyba trochę niezręczne by to było jakby tam wisiała podczas meczów w ktorych Hodge gra (dlatego dla mnie pomysł, żeby zastrzec 15 jak Hodge jest jeszcze aktywnym graczem był nietrafiony...) -
Reixen ZG Zgłoś komentarz
wszystkiego nie wiemy zatem sie domyślamy, insynuujemy, zgadujemy. Jedno jest na pewno pewne. Bost okazał sie trafnym strzałem i wg mnie po Walterze był on drugim rozgrywającym w rankingu najlepszego zagranicznego gracza na tej pozycji. Wiemy jak bywało w poprzednich latach. ta pozycja jest newralgiczna. na tej pozycji graja silne charaktery, generałowie, taktycy. Walter jest graczem ofensywnym a trener ma koncepcje defensywną. Ktoś tu kogoś będzie musiał przeciągnąć na swoją stronę no bo nie wydaje mi sie, aby mogła zaistnieć taka sytuacja jak z T2 i Adamkiem (zresztą Saso i Hodge to inna półka intelektualna od tamtej pary). W ogóle to dziwi mnie tak szybkie przejście Bosta a w sumie powrót do klubu z Turcji i to w trakcie Euroligi. Zapewne w Trabzonie obiecali mu złote góry a i JJ musiał dostać ciekawą propozycję za taki dil. Nie wierze w takie rozwiązanie jak juz ktoś poniżej pisał, że na odejściu Bosta JJ nic nie zyskał. To Bost i Trabzon chciały się nawzajem a Stelmet był "problemem" więc to zawodnikowi i Turkom zależało na dogadaniu sie z Zielonogórzaninem. Na pewno JJ zabezpieczył sie odpowiednio. Myślę, że nasz właściciel jest zorientowany w temacie Waltera i przypuszcza, że jego forma może nie być rewelacyjna no i jeszcze Saso sie tu pojawia i niejako wciskanie mu koszykarza na siłę. lepiej jakby to Saso sam wybrał Hodga a nie odwrotnie. Jasiński pewnie skalkulował to najlepiej jak tylko potrafił no bo przecież cała ta sprawa ponoć już od ładnych paru dni się przewijała. Zobaczymy jak to poukłada trener. Walter przechodząc do nas jako gwiazda i młoda legenda Zastalu będzie musiał się przystosować do Saso i jego koncepcji bo inaczej to wedrze się niezadowolenie. -
soczystybanan Zgłoś komentarz
Dokładnie rok temu ogłosili Saso trenerem. Mam nadzieję, że na rocznicę tej jakże owocnej współpracy nie zechcą Mu kupić... KONIA... -
Westsiders Zgłoś komentarz
kalkuluje. A pojde jeszcze krok dalej i powiem ze jak sie zakonczy przygoda z euroliga powinni sprzedac Ponitke i nie dlatego ze jest slaby tylko dlatego ze na nim sporo zarobia a po sezonie i tak odejdzie w swiat -
fazzzi Zgłoś komentarz
jest. B. obawiam się tego co poza sportowe może z tego wyniknąć. W pięknym śnie wiele można zobaczyć. Moim zdaniem Saso dając przykład konia dość dobitnie powiedział co myśli o "pomyśle". Obawiam się, że ten "nadmiar" kasy może paradoksalnie nam zaszkodzić. Kasa lubi sukces i zazwyczaj wtedy się pojawia. Warto pamiętać, że gdy go zabraknie wartko może odpłynąć. Może zdarzyć się tak, że to wypali i będzie cudnie;) Nie jestem głuchy na argumenty JJ... tylko WYDAJE mi się, ze do takiej sytuacji należy dojrzeć. Bo możny sponsor dziś jest jutro go nie ma. A Klub?... wiele przykładów jak wyrywanie się do przodu może zaowocować... i to wcale daleko nie trzeba szukać;) Aktywa na stół... rozpiszcie sobie te plusy i minusy... i co by Wam te plusy nie przysłoniły minusów... a jak widzę mamy do czynienia z plusami dodatnimi w oczach JJ... i wrócę do początku jak to Ktoś pięknie przywołał postać Wokulskiego... mądrości i roztropności życzę. A Waltera lubię i pamiętam co dla nas zrobił;)... tylko to było relatywnie "dawno"... a Saso jest TU i TERAZ... i jakoś mu ufam bo nie zawiódł... wydaje się być Człowiekiem twardo stąpającym po parkiecie i doskonale wiedzącym co robi... mimo "młodego" wieku;) Dziękuję za wypowiedź;) -
sokar Zgłoś komentarz
którym każdy zawodnik w dowolnym meczu mógł stać się liderem. To była jego koncepcja pod która się podpisuje i chwała mu za to. Czasami jednak bywa tak że zespół potrzebuje lidera w drużynie w której wielu zawodników debiutuje na parkietach Euroligi. Wiadomo HODGE jest magnesem dla kibiców w w Zielonej, ale osobiście bardziej cenie kogoś takiego jak JUSTIN DENTMON. Kontraktowanie takiego zawodnika wymienionego w zdaniu powyżej można powiedzieć jest równoznaczne z tym że BOST i REYNOLDS przestają być potrzebni. W TBL z tym składem Stelmet może praktyczni przegrać tylko na własne życzenie nie przygotowując się do niego czy też lekceważąc rywala. Dlatego te ewentualne zmiany związane są chyba jedynie pod kątem pucharów. Jeśli ta sytuacja ma wywołać niepotrzebne napięcie na linii władze klubu - trener to nie jest potrzebna. Dlatego bardziej dopieszczajcie Filipovskiego bo jest to fajny i młody trener który ma jeszcze sporo rezerwy jeśli chodzi o ofensywe, ale ma sporo czasu by wyglądało to dużo lepiej, a nie HODGE'A który po sezonie znowu pobiegnie do innego klubu po "zielone z prezydentem". -
Maras27 Zgłoś komentarz
jak jest w trakcie gotowania swojej, autorskiej potrawy. Kiedyś myślałem, że będę się mocno cieszył z powrotu Waltera, ale myślałem, że to będzie dużo później. Teraz zamiast radości jest jedynie zmieszanie i niepewność... Dodatkowo, jeśli przyjście Walta ma się wiązać ze stratą Saso, to ja bardzo dziękuję za takie "ulepszenia". Saso > Walter -
luksin Zgłoś komentarz
bedzie wiec albo duzo minut na sg kosztem zamoja I reynoldsa albo kwas w kwestii koszara.... Filipovski wiedzial co mowi.... -
fazzzi Zgłoś komentarz
właśnie dlaczego? Tak dobry, że go nie chcą? Chce za dużo? U nas ma carte blanche... magia Nazwiska i On to wie;). Oczywiście, że wzbudza pozytywne skojarzenia. Pamiętamy ile wniósł. Kapitalne wjazdy pod kosz, wymuszenia, penetracja a i rzut miał dość pewny... i nie znalazł miejsca dotąd? Na tle TBL pewnikiem byłby znakomity... ale w Eurolidze sporo b. dobrych grajków. Trochę te roszady wymuszone bo nie wierzę, że temat jest nowy. Wygląda to tak jakby JJ chciał go sprowadzić mimo wszystko. Chyba jest Ktoś kto gotów ten pomysł zrealizować;) Pisałem, że Saso to nie ruski telewizor... rozwinę: to nie typ który się walnie z boku i mu fonia wróci. Był taki film "Dyrygent" z A. Sewerynem któremu też zewnętrznie chciano skład orkiestry udoskonalić, miotał się całym sobą... ale bez ładu bo sukcesu pragnął... a J. Gielgud stary Mistrz dyrygował przysłowiowym "małym palcem" na sentymentalnym tournee... miał posłuch w orkiestrze i orkiestra Go szanowała... ten Lasocky Gielguda widział potencjał w Zespole "prowincjonalnych muzyków" ale wiedzą, mądrością uzyskiwał to co było niedostępne dla łaknącego sukcesu Seweryna... Finał filmu tragiczny: Mistrz zszedł. Może i mało trafna ta opowiastka. Film godny polecenia. Wielu pewnie znany. Dla mnie Saso to Mistrz który wie co robi... i nie życzę broń Boże takiego finału... Saso jest dość młodym, energicznym Człowiekiem;)... ale zrobił Tyle, że powinniśmy mu zaufać... ale to tylko pluszowy nic nie znaczący pogląd. Jest zasada w biznesie: jedz małą łyżką...co byś się nie udławił;) Powodzenia Stelmecie.....ZASTAL!!! Wszyscy chcą dobrze... ale czy wszyscy mogą mieć rację? -
STARY FALUBAZIAK Zgłoś komentarz
Oczekiwania bedą kosmiczne, presja ogromna i przy ewentualnej porażce, dla obu stron jest to zbyt ryzykowne. No chyba że w pakiecie z Quintonem. Na to przystanę;-)