Tylko osiem spotkań w barwach Startu Lublin rozegrał Trency Jackson. Amerykanin przed meczem z Energą Czarnymi Słupsk został odsunięty od składu drużyny. W jego miejsce pojawił się Wojciech Hałas. To był sygnał, że klub nie chce już z nim dłużej współpracować. W tygodniu trwał proces rozwiązywania kontraktu, który w piątek pomyślnie się zakończył.
Amerykanin zawiódł na całej linii. Jackson w pierwszych ośmiu meczach na parkiecie spędzał zaledwie 14 minut, zdobywając w tym czasie tylko 4,4 punktu.
W jego miejsce klub ma pozyskać nowego zawodnika. Nazwisko gracza mamy poznać na dniach.