20. kolejka ACB: 210 punktów w Madrycie, Cajasol wreszcie zwycięski!

Nastawiony ofensywnie Real Madryt, wreszcie zwycięski zespół Cajasol Sewilla, świetne FC Barcelona i DKV Joventut Badalona oraz strzelecki pojedynek w meczu Kalise - Alta Gestion. Takich emocji w hiszpańskiej ekstraklasie ACB nie było już dawno. Efektem wyników 20. kolejki są spore zmiany w samej czołówce tabeli. Na piąte miejsce spadła Unicaja Malaga, zaś na trzecie awansował zespół "Królewskich".

W tym artykule dowiesz się o:

Aż 210 punktów rzuciły ekipy Realu Madryt oraz Bruesy Gipuzkoa, choć potrzebowały do tego dogrywki. Od samego początku lepiej spisywali się podopieczni trenera Pablo Laso, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą pięciu oczek, zaś do przerwy przewaga wynosiła już 10 punktów - 51:61. Bardzo dobry mecz rozgrywał Sergio Sanchez, autor 19 oczek, a dzielnie wspomagali go David Doblas oraz Lou Roe.

Zmiana stron przyniosła jednak również zmianę przebiegu meczu. Zaraz na początku trzeciej kwarty wsadem punkty zdobył jeden z bohaterów wieczoru, Jeremiah Massey, zaś gdy jego wyczyn dwukrotnie skopiował Sergio Llull, na tablicy wyników pojawił się rezultat 60:61. Zdezorientowani goście w ogóle nie potrafili skonstruować składnego ataku, co skrzętnie wykorzystywali podopieczni trenera Joana Plazy. Świetnie prezentował się Massey, który w całym meczu zanotował double-double w postaci 18 punktów i 11 zbiórek. Dobra passa "Królewskich" nie trwała jednak długo, gdyż wraz z rozpoczęciem czwartej odsłony spotkania, ponownie swój rytm odnaleźli przyjezdni. Doblas co i rusz ogrywał podkoszowych zawodników madryckiej drużyny, a punkty z obwodu dorzucał Isaac Lopez. Na minutę przed końcem przechwyt i celne rzut w kontrze zaliczył najskuteczniejszy tego dnia Louis Bullock, lecz goście dwoma celnymi wolnymi doprowadzili do dogrywki. Zmęczeni trudami spotkania, w dodatkowych pięciu minutach nie byli w stanie sprostać niemalże bezbłędnie grającym gospodarzom.

- To niesamowite uczucie zagrać w takim pojedynku. Szala zwycięstwa przechylała się przynajmniej kilka razy, ale ostatecznie to my wygraliśmy bardzo ważny dla nas mecz - stwierdził po meczu Jeremiah Massey i nie można się z nim sprzeczać. Dzięki przegranej Unicaji Malaga w Vitorii, stołeczna drużyna przesunęła się na trzecią lokatę w tabeli, tuż za FC Barceloną.

Katalończycy mają jednak punkt przewagi nad odwiecznym rywalem, gdyż w Walencji pewnie pokonali tamtejszą Pamesę 80:61. Wśród koszykarzy trenera Xaviera Pascualiego szczególnie mógł podobać się Fran Vazquez. Hiszpan w ciągu dwudziestu pięciu minut spędzonych na parkiecie zdobył 17 punktów i aż trzynastokrotnie zbierał piłkę z tablic. Świetnie wspomagali go: Ersan Ilyasova (5 zbiórek oraz 12 oczek) i Daniel Santiago (5 zbiórek i 6 oczek).

Co ciekawe, Vazquez nie był najlepiej zbierającym graczem kolejki. Jego wyczyn o trzy zbiórki pobił środkowy CB Granady - Curtis Borchardt. Amerykanin przeciwko Cajasol Sewilli zagrał wyśmienite spotkanie, zdobywając 13 punktów i notując aż 16 zbiórek. Jego świetna postawa nie dała jednak zespołowi dziewiątej wygranej w lidze, gdyż lepsi okazali się gospodarze. Ostatnia ekipa ACB podreperowała tym samym swój bilans (3-16), lecz żeby uciec ze strefy spadkowej, musi zwyciężyć jeszcze co najmniej trzykrotnie. Dobrze w barwach Cajasol spisał się najnowszy nabytek klubu - Branko Milisavljević. Serb był najlepszym strzelcem ekipy z dorobkiem 14 oczek. O cztery mniej rzucił Michał Ignerski, który od kilku kolejek prezentuje równą formę.

Do bardzo ciekawego pojedynku doszło również na Wyspach Kanaryjskich. Tamtejszy zespół Kalise odprawił z kwitkiem po zaciętym meczu Altę Gestion 92:85 i tym samym graczom Salvadora Maldonado do najlepszej piątki ligi brakuje już tylko jednego punktu. Kolejny świetny występ w żółtym trykocie zanotował Carl English. Przeciwko CAI Saragossa w poprzedniej kolejce, Kanadyjczyk zdobył 30 punktów, zaś tym razem zakończył mecz z aż 33 oczkami na swoim koncie! I choć nie udało mu się trafić ośmiu trójek, jak przed kilkoma dniami, jego dobra postawa w ataku i obronie (8 zbiórek) była kluczowa dla losów spotkania. Co ciekawe, dla Alty 27 punktów zdobył 24-letni Leo Mainoldi. Włoch, który w całych rozgrywkach notuje przeciętnie tylko 6 oczek, tym razem wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności, trafiając m.in. siedmiokrotnie za trzy. 21 punktów uzyskał Brad Oleson, lecz i tak w ostatecznym rozrachunku górą byli goście.

Oto komplet wyników 20. kolejki ACB:

Kalise Gran Canaria - Alta Gestion Fuenlabrada 92:85 (28:17, 17:17, 18:22, 29:29)

(English 33 (3x3, 8 zb.), Savane 14, Sanders 13 (3x3) - Mainoldi 27 (7x3, 6 zb.), Oleson 21 (1x3), Valters 10 (2x3, 7 as.))

Pamesa Walencja - Regal FC Barcelona 61:80 (9:19, 20:24, 17:22, 15:15)

(Miralles 16 (6 zb.), Williams 14 (1x3), Oliver 11 (2x3) - Vazquez 17 (13 zb.), Ilyasova 12 (2x3, 5 zb.), Navarro 11 (1x3, 6 as.))

CB Murcja - Estudiantes Madryt 78:99 (17:23, 22:22, 22:28, 17:26)

(Dean 16 (4x3), Thomas 12 (2x3, 5 as.), Moss 11 (1x3) - Wideman 16 (6 zb.), Udrih 14 (3x3), Iturbe 12 (4x3), Jasen 12 (2x3))

DKV Joventut Badalona - Vive Minorka 92:74 (18:22, 17:12, 31:16, 26:24)

(Bogdanović 16 (4x3), Rubio 16 (3x3, 8 as.), Mallet 15 (3x3), Ribas 15 (2x3) - M. Fernandez 18 (3x3), Jeter 18 (2x3), Eley 13 (6 zb.))

iurbentia Basket Bilbao - Ricoh Manresa 97:93 (24:27, 25:17, 31:27, 17:22)

(Banić 19 (1x3), Salgado 19 (1x3, 4 as.), Lewis 17 (1x3) - Asselin 30 (1x3, 7 zb.), Montanez 17 (1x3), Bulfoni 8 (2x3))

Cajasol Sewilla - CB Granada 73:65 (15:11, 16:15, 23:19, 19:20)

(Milisavljević 14 (2x3, 4 as.), Miso 13 (3x3), Caner-Medley 12 (1x3, 6 zb.) - Borchardt 13 (1x3, 16 zb.), Gianella 13 (2x3), Scepanović 13 (3x3))

Real Madryt - Bruesa Gipuzkoa 110:100 po dogrywce (21:26, 30:35, 28:12, 11:17, 20:10)

(Bullock 26 (3x3, 4 as.), Massey 18 (1x3, 11 zb.), Reyes 16 (5 zb.) - Sanchez 19 (3x3), Doblas 16, Roe 16 (1x3, 10 zb.), Lopez 14 (2x3) )

Źródło artykułu: