Karol Gutkowski: Zabrakło nam zdrowia w drugiej połowie

Pomimo świetnego początku meczu z Miastem Szkła, w drugiej połowie zawodnicy ACK UTH Rosy nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki, szybko tracąc wypracowaną wcześniej przewagę. - Zabrakło nam zdrowia - powiedział trener Rosy, Karol Gutkowski.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

W pierwszej połowie meczu czternastej kolejki zaplecza ekstraklasy koszykarze ACK UTH Rosy grali bardzo dobrze z liderem tabeli z Krosna. Prowadzili 41:31, prezentując zdecydowanie lepszy basket od bardziej doświadczonego rywala. Problemy zaczęły się po powrocie z szatni.

Trzecią kwartę gospodarze przegrali bowiem aż 10:32. Co było przyczyną takiego stanu rzeczy? - Przede wszystkim zabrakło nam zdrowia. Myślę, że inna była też koncentracja gry u przeciwników. Wyszli na tę część bardzo agresywni. Nie spodziewali się chyba takiego początku meczu - odpowiedział Karol Gutkowski. Trener radomskiej ekipy był zadowolony z postawy podopiecznych w początkowych dwudziestu minutach. - Z drugiej strony my graliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, skutecznie, zaangażowani, fajnie na zbiórce. Potem zabrakło nam rotacji wysokich zawodników - podkreślił.

Szkoleniowiec rezerw Rosy mógł korzystać z zaledwie sześciu-siedmiu zawodników, którzy mogli zaprezentować poziom zbliżony do prezentowanego przez koszykarzy Miasta Szkła. - Borykamy się z kontuzjami, gdzie przy przeciwniku, który ma w składzie takich zawodników, jak Darek Wyka czy Jakub Dłuski, ciężko się gra. Walczyliśmy na tyle, na ile mogliśmy. "Rozstrzelali" nas w drugiej połowie Oczkowicz i Rduch, szybko było "po zawodach" - nie ukrywał.

Dla radomian była to piąta porażka w ósmym meczu rozegranym u siebie. Trzeba jednak przyznać, iż w hali przy ulicy Chrobrego podejmowali oni w pierwszej rundzie zdecydowanie silniejsze drużyny. - Kalendarz jest tak ułożony, że tych mocniejszych rywali mamy u siebie. Może jest delikatna blokada, bo rzeczywiście na wyjazdach gramy lepiej, podchodzimy do tych spotkań na większym luzie, a we własnej hali bardziej się "spinamy" - zwrócił uwagę Gutkowski. W starciach w obcych obiektach jego zespół odniósł bowiem pięć zwycięstw i poniósł zaledwie jedną porażkę.
Gutkowski był zadowolony z postawy podopiecznych w pierwszej połowie Gutkowski był zadowolony z postawy podopiecznych w pierwszej połowie
- W pierwszych dwóch kwartach pokazaliśmy taką grę, jaką chcielibyśmy oglądać przez cały mecz, i jaka była w zeszłym sezonie. Czekamy z utęsknieniem na naszych kontuzjowanych graczy, mam nadzieję, że ta gra będzie wyglądać wtedy dużo inaczej, i rotacja będzie szersza - powiedział opiekun.

Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu UTH Rosa pozyskała dwóch obiecujących zawodników, Michała Sadło i Macieja Bojanowskiego. Jak na razie, z powodu kontuzji, mogą oni oglądać występy kolegów jedynie z perspektywy trybun. Kiedy zadebiutują w barwach nowego klubu? - Myślę, że Michał powinien zagrać z nami w pierwszym meczu rundy rewanżowej, na wyjeździe ze Spójnią, natomiast jeżeli chodzi o Maćka, to nie potrafię w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie - zakończył Gutkowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×