Bogdan Pamuła (trener Stali): W tym pojedynku pomogła psychologia. Zaskoczyliśmy przeciwnika. Można powiedzieć, że Bartek Szczepaniak wygrał nam mecz. Nie wchodziły mu trójki, ale trafił ją w najważniejszym momencie. Graliśmy trochę zrywami. Trochę odczuwamy skutki ostatnich tygodni, kiedy gramy spotkania co trzy dni. Teraz musimy się zregenerować. Tomek Andrzejewski będzie miał czas dojść do pełni zdrowia po niedawnej kontuzji. Do Warszawy jedziemy po zwycięstwo.
Michał Wołoszyn (Stal): Wyszliśmy na to spotkanie chyba za bardzo spięci. Chcemy jak najszybciej odrobić tą stratę z pierwszej rundy, kiedy gra nam za bardzo nie wychodziła. Teraz każdy mecz jest dla nas bardzo istotny. W końcówce zagraliśmy spokojniej, zaczęliśmy trafiać i pokonaliśmy trudnego rywala.
Karol Szpyrka (Stal): Bardzo się cieszymy z kolejnego zwycięstwa. Walka o zwycięstwa trwała do samego końca. Odrobiliśmy kilku punktową stratę. Szkoda, że dziś tak słabo szły nam rzuty wolne, bo mogliśmy spokojnie wygrać to spotkanie. Niestety słaba postawa w tym aspekcie spowodowana też była naszym przemęczeniem. Gramy mecze ligowe co trzy dni. Najważniejsze, że walczyliśmy do końca i to zaprocentowało.