Grudzień najlepszym miesiącem Gortata od prawie czterech lat!

A zaczęło się niewesoło. Po zaledwie dwóch meczach w grudniu Marcin Gortat zmuszony był wrócić do Polski, do chorej matki. Opuścił trzy spotkania, lecz po powrocie grał jak z nut. W sumie w 13 meczach zanotował osiem double-double, a w trzech kolejnych do tego osiągnięcia zabrakło mu jednej lub dwóch zbiórek.

Na początku bieżąco tygodnia Gortat został wyróżniony przez NBA. Po raz pierwszy w swojej karierze otrzymał nagrodę dla zawodnika tygodnia (Player of the Week). Nie mogło być jednak inaczej - nasz rodak notował średnio 21,3 punktu i 11,7 zbiórki. 21 grudnia łodzianin rozegrał najlepsze zawody w tym sezonie - 27 punktów, 16 zbiórek i cztery bloki. Pięć dni później zaaplikował Brooklyn Nets 25 oczek i siedem zbiórek.

W sumie Gortat rozegrał w grudniu 13. meczów, w których zdobywał średnio 16,2 punktu przy 53,8 proc. skuteczności z gry. Miał 10,7 zbiórki, 1,6 bloku i 1,4 asysty. Na parkiecie spędzał średnio 34,5 minuty.

W sezonie 2014/2015 najlepszym miesiącem Gortata był kwiecień. Notował wówczas średnio 16,1 punktu, 9,5 zbiórki i 1,5 bloku. Pod uwagę nie wzięliśmy października, w którym miał 19 punktów i 9,5 zbiórki, lecz przy zaledwie dwóch spotkaniach. W rozgrywkach 2013/2014 Gortat miał 16,4 pkt i 10,3 zbiórki w kwietniu, tuż przed początkiem play off. W sezonie 2012/2013 Gortat tylko raz zakończył miesiąc z przeciętnymi na poziomie double-double. Miało to miejsce w styczniu - 12,1 punktu i 10,2 zbiórki.

Sezon 2011/2012 był zdecydowanie najlepszy pod tym względem. W styczniu Gortat notował średnio 16,1 punktu i 10,9 zbiórki, z kolei w lutym już 17,2 punktu i 11 zbiórek - to najlepszy miesiąc naszego rodaka w karierze.

Sezon po sezonie - najlepsze miesiące Gortata w NBA: