MKS w Słupsku bez Dominika Mavry

Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza
Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza

Najnowszy nabytek MKS-u Dąbrowa Górnicza, Dominik Mavra, w środę wieczorem przylatuje do Polski i na pewno nie wystąpi w starciu z Energą Czarnymi Słupsk. Klub czyni starania, aby 21-letni Chorwat mógł zagrać z Siarką Tarnobrzeg.

W poniedziałek klub z Zagłębia Dąbrowskiego poinformował o zakontraktowaniu nowego koszykarza. Został nim 21-letni Chorwat, Dominik Mavra, który z powodzeniem może występować na pozycji rozgrywającego i rzucającego obrońcy.

Mimo młodego wieku gracz ma już spore doświadczenie. Mavra wraz z Ciboną był dwukrotnie wicemistrzem Chorwacji, ponadto w roku 2014 wywalczył również mistrzostwo Ligi Adriatyckiej. Wcześniej występował w barwach Croatii Osiguranje Zagrzeb i KK Split, zanim dwa lata temu został graczem doskonale znanej chorwackiej drużyny. W poprzednim sezonie ligowym notował średnie na poziomie blisko 7 punktów i 3 asyst.

Teraz ma wzmocnić konkurencję na obwodzie w zespole MKS-u, który za wszelką cenę walczy o udział w play-offach.

Mavra do Polski przylatuje w środę wieczorem i na pewno nie wystąpi w spotkaniu z Energą Czarnymi Słupsk. Chorwat najprawdopodobniej w barwach MKS-u zadebiutuje w starciu z Siarką Tarnobrzeg.

- Dominik przylatuje w środę wieczorem, ląduje w Krakowie. Zatem meczu w Słupsku nie obejrzy jeszcze choćby w roli widza. W ekspresowym trybie będziemy starali się załatwiać wszystkie formalności, aby ewentualnie mógł wystąpić w domowym meczu z Siarką Tarnobrzeg 3 stycznia - mówi w rozmowie z naszym serwisem Damian Juszczyk, rzecznik prasowy MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Komentarze (0)