A jak ANWIL WŁOCŁAWEK - Iście piekielny był początek roku dla drużyny z Kujaw. Problemy z finansami, masowe zwolnienia zawodników, fatalna gra zespołu i ostateczny brak awansu do play-off. Latem jednak wszystko się zmieniło i końcówka roku jest wręcz niebiańska. Anwil Włocławek wygrał już 10 meczów, czyli dokładnie tyle, ile w całym poprzednim sezonie, finansowa sytuacja klubu stopniowo stabilizuje się, a nadchodzący rok 2016 zapowiada pomyślnie.
B jak BENIAMINKI - Pięciu nowicjuszy grało w TBL w poprzednim sezonie, lecz żaden z nich nie zakwalifikował się do play-off. Najbliżej sukcesu byli Polski Cukier Toruń (9. miejsce) oraz Polfarmex Kutno (10.), których w walce o ostatnie miejsce w najlepszej ósemce pogodził Trefl Sopot. Niżej uplasowały się ekipy MKSu Dąbrowa Górnicza (11.), King Wilków Morskich Szczecin (13.) i Startu Lublin (14.). Tegoroczny beniaminek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - zajmuje obecnie 11. lokatę.
[nextpage]C jak CHAOS - W pierwszej części roku głównie dominował we Włocławku, ale klub z Kujaw został zepchnięty z podium kontrowersyjnych decyzji przez AZS Koszalin, który zwolnił trenera Igora Milicicia na cztery kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej w momencie, gdy koszalinianie zajmowali trzecie miejsce w tabeli, legitymowali się bilansem 18:8 i mieli realne szansę w końcu powalczyć o medale. Bez chorwackiego trenera, odpadli w ćwierćfinale. Oba kluby przebił jednak WKS Śląsk Wrocław. Najpierw rozstał się z trenerem Emilem Rajkoviciem, by następnie zatrudnić go w trybie nagłym już w trakcie obecnego sezonu, kiedy okazało się, że plan Mihailo Uvalina z zatrudnieniem pięciu czarnoskórych zawodników nie wypalił. I dzisiaj Śląsk zamyka tabelę TBL...
D jak DOLARY CHRISTIANA EYENGI - Dokładnie, 140 tysięcy w amerykańskiej walucie. Takie zobowiązanie Stelmet Zielona Góra względem Christian Eyengi zasądził Koszykarski Trybunał Arbitrażowy. Klub z Winnego Grodu spłacił już ponad połowę całej kwoty. W styczniu na konto Eyengi ma przelać jeszcze ponad 60 tysięcy dolarów.
[nextpage]E jak EFEKT ROZSZERZENIA - A konkretnie, rozszerzenia do nieparzystej liczby siedemnastu zespołów, dzięki czemu tabela Tauron Basket Ligi nie uwzględnia już w pierwszej kolejności zdobywanych punktach, ale przelicza stosunek zwycięstw do ogólnej liczby rozgrywanych spotkań, natomiast terminarz gier przed sezonem wywoływał nie mniej kontrowersji, niż ostatnie debaty w kwestii Trybunału Konstytucyjnego.
F jak FILIPOVSKI SASO - Zastał obronę drewnianą, a zbudował murowaną - tak mówili o słoweńskim szkoleniowcu kibice Stelmetu. Saso Filipovski przejmował drużynę z Zielonej Góry w trudnym momencie, gdy ta na początku ubiegłego sezonu przypominała raczej zlepek indywidualności, a nie drużynę, która mogłaby odebrać mistrzowski tron PGE Turowowi Zgorzelec. Po kilku miesiącach pracy stało się to jednak faktem.
[nextpage]G jak GDYNIA - Miasto, w którym wobec braku mocnego finansowego zaplecza uznano, że trzeba poradzić sobie w tej sytuacji i zrobić to za pomocą ciągłości pracy, ciągłości myśli szkoleniowej oraz stawiania na młodzież. Tauron Basket Liga właśnie Asseco Gdynia zawdzięcza wprowadzenie do dorosłej koszykówki takich graczy jak Filip Matczak, Przemysław Żołnierewicz czy Sebastian Kowalczyk.
H jak HALA CRS - Twierdza niezdobyta w całym roku 2015! 16 spotkań na wiosnę jeszcze w poprzednim sezonie i siedem kolejnych meczów na jesieni i w zimie obecnych rozgrywek daje 23 starcia u siebie, których nie przegrał Stelmet Zielona Góra.
[nextpage]I jak INNI - Nie jest to nawiązanie do znanego filmu, ale wiąże się z kolejnymi trenerami, którzy pojawili się w świadomości kibiców TBL w mijającym roku. Piotr Ignatowicz (też na "I"!) otrzymał posadę w PGE Turów Zgorzelec, natomiast Marek Łukomski znalazł zatrudnienie w King Wilkach Morskich Szczecin. Obecnie obaj są poza play-off, ale cieszy to, że w swoich klubach mają kredyt zaufania.
J jak JELINEK DAVID - Gdy we Włocławku trwał hurraoptymizm związany ze sprowadzeniem byłego gracza Joventutu Badalona czy Krasnye Krylia Samara, w innych miastach koszykarskiej TBL powątpiewano czy reprezentant Czech David Jelinek może prowadzić Anwil Włocławek do seryjnych zwycięstw. Tymczasem bilans 10:4 na zakończenie roku, miejsce w czołówce tabeli oraz miano najlepszego strzelca (20,3 punktu) ligi dla zawodnika - to wszystko mówi same za siebie.
[nextpage]K jak KAIRYS DONALDAS - Litwin został trenerem Energi Czarnych Słupsk w styczniu, a już pięć miesięcy później mógł cieszyć się z pierwszego medalu wywalczonego w TBL. 38-letni Donaldas Kairys dokonał kilku zmian w składzie, znalazł wspólny język z zawodnikami i efektem tego słupszczanie wywalczyli drugi brąz w ciągu czterech lat. W starciu o trzecie miejsce pokonali Rosę Radom.
L jak LICENCJA - Zagrają w Tauron Basket Lidze, czy jednak pomimo zwycięstwa w rozgrywkach 1. ligi, nadal będą musieli rywalizować w niższej klasie rozgrywkowej? Opera mydlana w Ostrowie Wielkopolskim związana z ekipą BM Slam Stal trwała przez kilkanaście dobrych tygodni, ale ostatecznie zawarto porozumienie efektem czego w obecnych rozgrywkach w TBL jest 17. drużyn.
[nextpage]M jak MVP - Kapitalne finały play-off rozegrał Quinton Hosley i był bezsprzecznie najlepszym graczem tegorocznych spotkań finałowych przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec. Amerykanin zdobywał średnio 13 punktów, 6,1 zbiórki i 3,3 asysty na mecz. Warto jednak wspomnieć również fantastyczną formę Łukasza Koszarka, który zakończył finały ze średnimi 11,3 punktu, 5,7 asysty i 4,5 zbiórki i dla którego należy się również miejsce w tym zestawieniu.
N jak NIEWIELE ZABRAKŁO - Drugi raz z rzędu zespół Wojciecha Kamińskiego awansował do strefy medalowej i drugi raz… przegrał rywalizację o trzecie miejsce. W czerwcu lepsi od Rosy Radom okazali się koszykarze Energi Czarnych Słupsk. Utrzymanie pozycji sprzed 12 miesięcy można jednak uznać w nieustannie rozwijającym się Radomiu za niewielki sukces. Drużyna prowadzona przez trenera Kamińskiego krok po kroczku staje się coraz lepsza i kto wie jakie zajmie miejsce w przyszłorocznym alfabecie…
[nextpage]O jak OBJAWIENIE - Chodzi oczywiście o Przemysława Żołnierewicza, który w tym sezonie otrzymuje ponad dwa razy więcej minut w każdym z ligowych meczów, niż w poprzednich rozgrywkach i świetnie wykorzystuje swoją szansę. Dynamiczny skrzydłowy rozwija się w bardzo szybkim tempie, o czym świadczą chociażby statystyki: 9,8 punktu (wcześniej 4,4), 5,1 zbiórki (1,9), 2 asysty (0,7) i 1,2 przechwytu (0,4).
P jak PONITKA MATEUSZ - Po 22-letniego zawodnika Stelmet Zielona Góra sięgnął jeszcze przed wrześniowym EuroBasketem, na którym Mateusz Ponitka grał jak ograny, doświadczony rutyniarz. Swoje wielkie umiejętności młody koszykarz potwierdził jednak bardzo szybko i w zielonym trykocie. Rzucając 26 punktów w meczu o Superpuchar Polski - był to dla niego oficjalny debiut w Stelmecie - poprowadził zielonogórzan do pierwszego sukcesu w nowym sezonie.
[nextpage]R jak ROZSTANIA - Nie próżnowały kluby TBL w 2015 roku. Oto pełna lista trenerów i zawodników zwolnionych w minionych 12 miesiącach: Predrag Krunić , Seid Hajrić, Arvydas Eitutavicius, Andrea Crosariol, Kurt Looby (Anwil), Igor Milicić, Garrick Sherman, Chaisson Allen (AZS), Wojciech Pisarczyk (BM Slam Stal), Bojan Trajkovski , Dariusz Cywiński, Derrick Nix, Bryan Davis (Energa Czarni), Darrell Harris, Killian Larson, Mike Rosario (King Wilki Morskie), Łukasz Wiśniewski, Ivan Zigeranović (PGE Turów), Michal Batka, Jakub Dłuski, Kevin Fletcher, Hubert Pabian (Polfarmex), Dariusz Szczubiał, Tomasz Jankowski, Kevin Bailey , Justin Ward, J.T. Tiller, Arkadiusz Kobus, Evan Ravenel (Polpharma), Kacper Radwański , Marcin Sroka (Polski Cukier), Kamil Łączyński (Polfarmex), Keion Bell, Danylo Kozlov, Dominique Johnson, Łukasz Paul (Siarka), Derek Billing, Vance Cooksey, Trency Jackson, Paweł Turkiewicz (Start), Daniel Johnson (Stelmet), Nenad Misanović , Grzegorz Surmacz , Artur Włodarczyk (Trefl), Murphy Burnatowski, Mantas Cesnauskis, Robert Skibniewski, Mihailo Uvalin, Maurice Sutton, Brandon Heath, Rashad Madden, Anthony Smith (Śląsk).
S jak SETKI TREFLA - 104 punkty rzucone w Zgorzelcu przeciwko PGE Turowowi w pierwszym meczu roku 2015 oraz 111 oczek zdobytych tydzień później, w starciu ze Startem Lublin. Trefl Sopot imponował grą w ataku z pełnym rozmachem, a przecież warto pamiętać, że swoją serię zaczął jeszcze w starym, 2014 roku. Wygrał wówczas z Polpharmą Starogard Gdański 119:115. Średnia ponad 111 punktów w trzech kolejnych meczach? I to nie w NBA?
[nextpage]T jak THOMAS TOREY - Gdy Rosa Radom ogłosiła transfer doświadczonego Amerykanin, wielu uznało ten ruch za hit transferowy. I słusznie! Torey Thomas to drugi najlepszy strzelec swojego zespołu, ale ważniejsze jest to, że nadal ma w sobie gen, dzięki któremu napędza grę drużyny w ataku i z finezją kreuje zagrywki. A Rosa z bilansem 10:3 jest na 3. miejscu w lidze.
U jak UPADEK - Jeszcze dwa lata temu koszykarze Trefla Sopot wieszali na swoich szyjach brązowe medale. W poprzednim sezonie rzutem na taśmę zakwalifikowali się do play-off, ale obecnie nawet ten cel wydaje się być marzeniem ściętej głowy. Tylko trzy zwycięstwa w 14 meczach to dla drużyny, która od lat była w czołówce ligi bolesny upadek.
[nextpage]V jak VLADA MOLDOVEANU TRANSFER - Chyba najgłośniejszy transfer lata, ale niekoniecznie ze względu na sportowe aspekty. Kibice Stelmet Zielona Góra pomstowali na ten ruch mistrza Polski, a sam Rumun w jednym z komentarzy został porównany do mitycznego konia trojańskiego… Kiedy jednak pieczę nad transferem miał Saso Filipovski, od początku należało uznać, że Słoweniec wie co robi. Vlad-Sorin Moldoveanu świetnie odnalazł się w zespołowej grze Stelmetu bazującej na inteligentnych rozwiązaniach taktycznych trenera.
W jak WIECZOREK WOJCIECH - W wyniku niedawnej zmiany na stanowisku pierwszego trenera w MKSie Dąbrowa Górnicza Wojciecha Wieczorka zastąpił Chorwat Drażen Anzulović. Włodarze klubu wykonali jednak ładny gest w stronę trenera Wieczorka związanego z klubem z Dąbrowy Górniczej od około dwóch dekad (!) i pozwolili mu zostać w sztabie zespołu.
Z jak ZGORZELEC PUCHNIE - Cytat roku Janusza Jasińskiego. - Szkoda, że nie wygraliśmy, ale z meczu jestem bardzo zadowolony. Widać, że zaczyna to wyglądać w ten sposób, do jakiego dążymy, a na dodatek zespół ze Zgorzelca puchnie. Widać to gołym okiem - stwierdził Jasiński w momencie, gdy jego drużyna przegrywała w finale z PGE Tur 0:2. I w czterech kolejnych meczach zwyciężyła czterokrotnie.