Chorwacki środkowy do Polski po raz pierwszy przybył w ubiegłym sezonie, kiedy to w trakcie rozgrywek dołączył do Energi Czarnych Słupsk. Doświadczony zawodnik z dużym impetem wszedł do naszej ekstraklasy, będąc jednym z liderów ekipy ze Słupska. W kolejnych grach nie wiodło mu się jednak aż tak dobrze, jednak był ważnym elementem zespołu, który wywalczył brązowy medal, a sam Pasalić był ulubieńcem słupskiej publiczności. Przeciętnie notował w minionych rozgrywkach 9,6 punktu i 3,2 zbiórki na mecz.
Po sezonie w Tauron Basket Lidze Drago Pasalić powrócił do rodzinnej Chorwacji, gdzie reprezentował barwy KK Zadar. Okres w ojczyźnie jednak nie był dla niego specjalnie udany i wraz z końcem roku postanowił rozstać się ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Z sytuacji bardzo szybko skorzystali działacze z Dąbrowy Górniczej, a nie bez znaczenia była też osoba trenera Drażena Anzulovića, który współpracował już ze środkowym przed kilkoma laty w Cibonie Zagrzeb.
Kontrakt z Chorwatem został podpisany do końca sezonu 2015/2016. Najprawdopodobniej zadebiutuje on w śląskiej drużynie 9 stycznia podczas starcia z mistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra.