W końcu nadeszły dobre wiadomości z obozu ekipy UTEX ROW Rybnik, która na co dzień występuje na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy. Kadrę śląskiego zespołu wzmocni najprawdopodobniej Monika Siwczak, która niedawno rozwiązała swoją umowę z PKM Dudą Super Pol Leszno. Po rozwiązaniu umów z LaTangelą Atkinson i Kashą Terry będzie to z pewnością dobra nowina dla sympatyków rybnickiego zespołu.
Siwczak w tegorocznym sezonie wystąpiła czternastokrotnie w barwach ekipy z Leszna, w tym trzykrotnie w pierwszej piątce. W swoich statystykach średnio notowała 2,9 punktu, 1,4 asysty i 1,1 zbiórki. Zawodniczka może występować na pozycji rozgrywającej lub rzucającej.
- Po ostatnich ruchach kadrowych potrzebowaliśmy kogoś, kto może nam w jakiś sposób pomóc. Wiadomo, że w tym okresie jest już bardzo ciężko znaleźć zawodniczkę z ograniem na ekstraklasowych parkietach, która do tego jest wolna. Mam nadzieję, że Monika pomoże nam w końcówce sezonu. Nie będzie ona z pewnością naszą podstawową zawodniczką, jednak liczymy na solidne wsparcie, które ma dać naszym podstawowym graczom - komentuje całą sprawę Mirosław Orczyk, szkoleniowiec rybnickiego zespołu.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planami działaczy rybnickiego zespołu, Siwczak zadebiutuje w swoim nowym zespole już w sobotniej potyczce z toruńską Energą.
Zakontraktowanie Siwaczak z pewnością może być bardzo pomocne, zwłaszcza, że z drużyną może pożegnać się amerykańska rozgrywająca Naketia Swanier. Wyjazd zawodniczki jest już praktycznie przesądzony, dlatego wzmocnienie kadry drużyny było nieuniknione.