Damian Kulig w minionym tygodniu opuścił drużynę i udał się do Polski. Wszystko z racji kłopotów ze zdrowiem jego syna Alana, który niedawno się urodził.
W międzyczasie zawodnik otrzymał mnóstwo wyrazów wsparcia. - Damian, jesteśmy z wami - takie napisy widniały na transparentach przygotowanych przez kibiców, a także innych koszykarzy. W akcji wzięli udział m.in. klub kibica i gracze Stelmetu BC Zielona Góra, PGE Turowa Zgorzelec.
Bardzo mocno zaangażował się także Trabzonspor Basketbol. Turecki klub nie robił żadnych problemów i reprezentant kraju mógł w pełni poświęcić się rodzinie.
- Bardzo dziękuję klubowi za wsparcie w trudnych chwilach, a także zrozumienie. Stan mojego syna poprawia się i mogłem wrócić do treningów - mówi Damian Kulig, który przed meczem z Galatasaray Stambuł dołączył do kolegów.
Reprezentant Polski na parkiecie spędził 10 minut, zdobywając w tym czasie cztery punkty. Jego zespół wyraźnie przegrał - 66:85.
Talant Dujszebajew: Moim marzeniem jest praca z reprezentacją Polski
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.